Van Rompuy nie zgadza się z Watykanem w sprawie eutanazji?
16 sierpnia 2017 | 12:10 | Bruksela / pb (KAI/ncregister.com/RV) / mz Ⓒ Ⓟ
„Czasy «Roma locuta, causa finita» [Rzym przemówił, sprawa zakończona – KAI] są dawną przeszłością” – napisał na Twitterze były premier Belgii i były przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy. Jest on członkiem rady powierniczej dzieł charytatywnych belgijskiej prowincji Braci Miłosierdzia, która w marcu br. zgodziła się na przeprowadzanie eutanazji w swych placówkach.
Kuria generalna zgromadzenia zażądała odwołania tej decyzji. Zakonnicy otrzymali też list od ówczesnego prefekta Kongregacji Nauki Wiary kard. Gerharda Müllera, który przypominał im, że eutanazja jest niezgodna z nauczaniem Kościoła. Ostatecznie przełożony generalny zgromadzenia br. René Stockman zwrócił się do Stolicy Apostolskiej z prośbą o wszczęcie dochodzenia. Prowadziły je dwie Kongregacje: Nauki Wiary oraz ds. Instytutów Życia Konsekrowanego.
Decyzją Stolicy Apostolskiej, belgijska prowincja Braci Miłosierdzia ma czas do końca sierpnia, aby zapewnić, że w należących do niej placówkach nie będzie przeprowadzana eutanazja. Ponadto każdy z członków prowincji musi osobiście podpisać deklarację, w której potwierdzi, że w pełni zgadza się z nauczaniem Kościoła na temat ochrony życia od poczęcia do naturalnej śmierci. W przeciwnym razie zakonnikom grożą procedury kanoniczne, a całej prowincji wykluczenie z zakonu i Kościoła. Podjęte decyzje zatwierdził sam papież.
Czytaj także: Belgia: zakonnicy muszą zrezygnować z eutanazji. Grozi im wykluczenie z Kościoła
Zgromadzenie Braci Miłosierdzia założył w 1807 belgijski kapłan ks. Petrus Jozef Triest, dziś jest ono obecne w około 30 krajach świata. W samej Belgii prowadzi 15 szpitali psychiatrycznych. Co roku korzysta z nich 5 tys. pacjentów. W ubiegłym roku odnotowano w nich 12 wniosków o eutanazję.
Zdaniem amerykańskiego tygodnika katolickiego „National Catholic Register” tweet Van Rompuya może być pierwszym znakiem tego, że rada powiernicza, która jest związana z Braćmi Miłosierdzia, ale ich nie reprezentuje, może nie zaakceptować watykańskiego ultimatum.
De tijd van 'Roma locuta, causa finita’ is al lang voorbij.
— Herman Van Rompuy (@HvRpersonal) August 13, 2017
Przełożony generalny zgromadzenia br. René Stockman oświadczył, że przeczytał tweet Van Rompuya, ale nie ma pojęcia, jakie są jego intencje i dlaczego opublikował on swój wpis na Twitterze, podczas gdy władze zakonne nie otrzymały jeszcze odpowiedzi rady powierniczej w sprawie zaniechania przeprowadzania eutanazji i oczekują na nią w połowie września.
Przypomniał też, że jeśli placówki nie podporządkują się zaleceniu Stolicy Apostolskiej zostanie im odebrane prawo do określania siebie mianem katolickich, gdyż chodzi tu o „absolutny szacunek wobec życia”.
Zauważył też, że choć szpitale były założone przez Braci Miłosierdzia, to mają one swą strukturę organizacyjną niezależną od zgromadzenia. W ich radzie powierniczej liczba zakonników „bardzo szybko się zmniejsza” i jest ich w niej obecnie zaledwie trzech.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.