VI pielgrzymka rzeczna z Czerwińska do Płocka

32 wodniaków na 12 łodziach wzięło udział w VI pielgrzymce rzecznej po Wiśle, z Czerwińska nad Wisłą do Płocka, aby modlić się przy relikwiach patronki św. Barbary. Przepłynęli około 50 km i wzięli udział w Mszy św. w katedrze. Razem z wodniakami popłynął biskup płocki Szymon Stułkowski: – Naszym celem jest dotarcie do portu ostatecznego, do nieba. Stanie się tak, jeśli będziemy w codziennym życiu przyznawać się do Boga – powiedział Pasterz Kościoła płockiego.

Po raz szósty wierni z Czerwińska nad Wisłą i okolic, którzy na co dzień modlą się w Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia w Czerwińsku, popłynęli rzeką Wisłą do Płocka, nad którą leżą oba miasta. Celem pielgrzymki była modlitwa przy relikwiach św. Barbary, patronki ludzi związanych z wodą zawodowo bądź z pasji, znajdują się ona w Muzeum Diecezjalnym w Płocku.

W tegorocznej pielgrzymce wzięło udział około 32 wodniaków, płynących na 12 różnych łodziach (na przykład łódkach motorowych i pontonach). Wypłynęli rano z Bulwarów Czerwińskich, po odmówieniu modlitwy Anioł Pański, z biskupem płockim Szymonem Stułkowskim, ks. Łukaszem Mastalerzem SDB, proboszczem parafii pw. Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny w Czerwińsku nad Wisłą i ks. prał. dr. Markiem Jaroszem, rektorem Wyższego Seminarium Duchownego w Płocku.

Przystankiem na wodnej trasie była Kępa Polska. Pielgrzymi wspólnie z proboszczem parafii ks. Tomaszem Milewskim i strażakami z Kępy Polskiej i Rakowa odmówili w kościele Godzinki ku czci Najświętszej Maryi Panny. Potem na pątników przy kościele czekało wspaniałe śniadanie, po którym ruszyli w dalszą pielgrzymkę.

Na wodach Płocka pielgrzymów przywitał na łodzi kapitan Stanisława Fidelis z płockiego Bractwa św. Barbary, któremu na łodzi „Majka” towarzyszył między innymi ks. kan. Stefan Cegłowski, proboszcz parafii katedralnej w Płocku, zawsze chętnie goszczący w bazylice katedralnej wodnych pielgrzymów z Czerwińska. Goście zacumowali przy nabrzeżu klubu żeglarskiego „Morka”.

Wodniacy wzięli udział w Mszy św. koncelebrowanej, modląc się przy relikwiach św. Barbary. Przewodniczył jej bp Szymon Stułkowski: – Dziś, aby płynąć łodzią, teraz skończyć kurs. Jednak kiedyś, w przeszłości, uczono się od nauczycieli, od mistrzów. Najpierw były to proste prace, potem trudniejsze, aż do przejęcia steru. Każdy, kto ma łódź, przeszedł taką drogę. Nauczył się odpowiedzialności i szacunku wobec natury, stworzonej przez Pana Boga. Mógł odkryć, jaki jest malutki wobec natury – powiedział biskup płocki.

Dodał, że w zwykłym życiu to Jezus jest nauczycielem, a ludzie jego uczniami. On zaprasza do doskonalenia się w wierze, nadziei i miłości, podobnie jak trzeba doskonalić się w pływaniu. Opowiedział, że gdy żeglował po raz pierwszy z Chorwacji, łodzią kierował 80-letni kapitan. W marinie wszyscy zgotowali mu owację, gdy zobaczyli, że cumuje przy pełnych żaglach. Na początku rejsu ten kapitan zapytał, czy płynący z nim chcą być pasażerami czy załogą; chciał, aby uczyli się być załogą.

– W Kościele mamy być załogą a nie pasażerami. Mamy współtworzyć Kościół na mocy powołania przez chrzest i dzięki darom, które otrzymaliśmy. Mamy budować królestwo Boże, a nie być tymi, którzy chcą być obsłużeni w Kościele. Mamy przyznawać się do Jezusa. Jeśli będziemy tak postępować, to gdy kiedyś staniemy w porcie ostatecznym – przed Bogiem na Jego sądzie, On się do nas przyzna. Przyznanie się do Boga, to życie według Jego woli i Jego zasad. Wtedy bezpiecznie dotrzemy do wiecznego portu, jakim jest niebo – uważał kaznodzieja.

Po Mszy św. na pielgrzymów z Czerwińska czekał posiłek w ogrodzie domu biskupiego. Wodna wyprawa zakończyła się w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia, modlitwą Koronki do Miłosierdzia Bożego o godzinie 15.00.

– Organizujemy te pielgrzymki, aby podtrzymywać tradycje wodniackie, związane z modlitwą na rzece Wiśle. W tym roku szczególnie dziękowaliśmy za 100 lat obecności salezjanów w Czerwińsku, za istnienie tej wspólnoty, za wszystkie inicjatywy, które udaje się zrealizować. Pamiętamy też o wodniakach, którzy już odeszli. Pielgrzymujemy w ten sposób z potrzeby serca – przyznał ks. Łukasz Mastalerz SDB, proboszcz czerwińskiej parafii.

Inspiracją do organizacji pielgrzymek rzecznych z Czerwińska do Płocka są tzw. różańce wiślane, organizowane w Czerwińsku wiosną i latem. Parafianie i goście modlą się wtedy modlitwą różańcową podczas krótkich rejsów łodziami. Poza tym dwukrotnie w parafii Czerwińsk zorganizowano procesję Bożego Ciała na Wiśle. To ważne inicjatywy księży salezjanów, którzy są gospodarzami klasztoru i bazyliki w Czerwińsku nad Wisłą.