Drukuj Powrót do artykułu

Via Crucis – Lamentacje Jazzowe Piotra Barona u Franciszkanów

25 marca 2009 | 22:47 | jms / ju. Ⓒ Ⓟ

W piątek 3 kwietnia o godzinie 19.15 w kościele franciszkanów w Sanoku odbędzie się jazzowa Droga Krzyżowa: „Via Crucis – Lamentacje Jazzowe”.Nabożeństwo jest inspirowane niecodziennym rodzajem muzyki jazzowej. Podczas niej wystąpi ze specjalnym programem wybitny wrocławski jazzman, saksofonista, żarliwy piewca Ewangelii Piotr Baron (l. 48).

Artysta zadebiutował na Jazzie nad Odrą w 1977 r. Mając 16 lat, miał już własny zespół i grał na srebrnym enerdowskim saksofonie altowym (wypożyczony ze szkoły muzycznej ulubiony saksofon tenorowy musiał oddać tuż przed festiwalem). Do dzisiaj pozostaje najmłodszym muzykiem wyróżnionym w konkursie JnO.

Przez blisko trzydzieści lat zasłużył sobie na pozycję jednego z koryfeuszy polskiego jazzu. W kraju nie ma praktycznie liczącego się muzyka, z którym Baron by nie grał. Bywał też partnerem wybitnych artystów europejskich i amerykańskich, m.in. Billy’ego Harpera, Davida Murraya, Kevina Mahogany’ego, Eddiego Hendersona i Arta Farmera. Jest jedynym wrocławskim muzykiem, który grał z samym Rayem Charlesem. Był członkiem orkiestry towarzyszącej słynnemu artyście podczas koncertu na warszawskim Jazz Jamboree. Przy okazji zagrał kilka efektownych solówek.

Ma na koncie sześć autorskich płyt i dziesiątki, których był współautorem bądź jednym z wykonawców. Jest też twarzą słynnej firmy wytwarzającej instrumenty dęte Henri Selmer Paris.
Zdobył dwie nominacje do Fryderyka. W przeciwieństwie do wielu doskonałych muzyków, którzy we Wrocławiu rozpoczynali swoje kariery, nigdy na stałe stamtąd nie wyjechał – mieszka tam, uczy, regularnie występuje i angażuje się w działalność społeczną.

Na pytanie, co sądzi o ewangelizowaniu przez muzykę, artysta stwierdził: „Możliwe jest to, bo sam staram się ewangelizować. Trzy razy byłem w Gródku nad Dunajcem na <>. Wznosiłem ręce na chwałę Bożą, grałem, śpiewałem, tańczyłem z wszystkimi. I nie wyobrażam sobie, że można nie pojechać do Gródka w czasie wakacji. Wydaje mi się, że tam byłem nie trzy, ale trzysta razy. Już po pierwszym pobycie w Gródku próbowałem realizować bardzo różne pomysły”.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.