Drukuj Powrót do artykułu

W Australii najwięcej osób niereligijnych

30 czerwca 2017 | 11:31 | Canberra / tom (KAI) / mz Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. pixabay.com

Po raz pierwszy liczba Australijczyków, którzy deklarują, że nie należą do żadnej religii, przewyższa liczbę wyznawców grup religijnych. Z przeprowadzonego w ub.r. spisu powszechnego wynika, że 30,1 proc. obywateli Australii uważa się za „niereligijnych” – poinformował urząd statystyczny kraju. Odpowiada to prawie siedmiu milionom mieszkańców.

W 1966 r. było tylko 0,8 procent „niereligijnych” Australijczyków, a w 2011 r. było ich już 21,8 procent i określali siebie jako ateiści. Nadal dominującą religią jest chrześcijaństwo.

Do katolicyzmu przyznaje się 22,6 proc. Australijczyków (w 2011 r. – 25,3 proc.) W długoterminowym przekroju czasowym najwięcej wiernych stracili anglikanie. W 1921 r. 41 proc. ludzi deklarowało przynależność do Kościoła anglikańskiego a teraz tylko 13,3 proc.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.