W czasie pandemii katolickie media potrzebują wsparcia

Pandemia koronawirusa zmieniła nie tylko nasze życie, ale nie pozostała też bez wpływu na gospodarkę. Kłopoty nie ominęły również mediów, w tym tych katolickich. Stąd potrzeba i apel o wsparcie instytucji, które znalazły się w trudniejszej sytuacji.

Ryzyko zniknięcia z rynku wielu czasopism i portali katolickich jest dziś niezwykle duże. Pandemia koronawirusa spowodowała, że mediom kościelnym coraz trudniej utrzymać się na rynku. Przyczyna jest prosta: znacznie mniejsza liczba ludzi w kościołach po wprowadzonych restrykcjach, skutkuje mniejszą sprzedawalnością prasy katolickiej. A z kolei prasa utrzymuje katolickie portale, itd… Trudności nie omijają dziś nikogo, także Katolickiej Agencji Informacyjnej.

Pragniemy przypomnieć, że praca KAI ma podstawowe i strategiczne znaczenie dla całego religijnego krwiobiegu informacyjnego w Polsce. Z naszej pracy korzystają wszystkie duże media katolickie i wiele innych mediów, zarówno katolickich jak i świeckich. Tak więc dysfunkcja ekonomiczna KAI, nieuchronnie pociągająca za sobą spadek jakości naszego serwisu, automatycznie odbiłaby się na kondycji mediów katolickich w naszym kraju.

Stąd Katolicka Agencja Informacyjna zwraca się do swoich Przyjaciół i Sympatyków o wsparcie, aby móc w dalszym ciągu współtworzyć rzetelny i ciekawy obraz Kościoła w mediach.

Profil redakcji znaleźć można na portalu Patronite, pod adresem patronite.pl/kai. Znajdują się tam informacje o misji KAI, dotychczasowych osiągnięciach i planach rozwoju. Aby dołączyć do Patronów KAI wystarczy założyć swój profil i zadeklarować dowolne wsparcie. Nawet najmniejsze kwoty mają tu ogromne znaczenie. Im większa będzie grupa Patronów KAI, tym łatwiej będzie można wspierać bieżącą działalność Redakcji.

Każdy z Patronów KAI zostanie uhonorowany. Nazwiska wspierających znajdą się na specjalnej stronie „Darczyńcy KAI”: https://ekai.pl/darczyncy/. Istnieje także możliwość wsparcia anonimowego.

Więcej informacji można znaleźć w portalu Patronite.