Drukuj Powrót do artykułu

W Gliwicach uczczono pamięć ofiar Marszu Śmierci z 1945 roku

17 kwietnia 2012 | 22:43 | marm/wirtualnysztetl Ⓒ Ⓟ

Pamięć ofiar Marszu Śmierci z 1945 roku – podczas którego ok. 70 więźniów ewakuowanych z obozu Auschwitz–Birkenau zmarło z wycieńczenia w Gliwicach – uczczono 17 kwietnia. Na największej gliwickiej nekropolii znajduje się pomnik i symboliczne groby zmarłych. Od kilku lat odbywa się także Spotkanie Pokoleń, podczas którego przypominane są te tragiczne wydarzenia.

Głównym przesłaniem Spotkania Pokoleń jest przekazywanie pamięci o tragicznych wydarzeniach, które rozegrały się pod koniec II wojny światowej. Świadkowie oraz rodziny ofiar przypominają uczniom gliwickich szkół, czym był Marsz Śmierci.

Współorganizatorka spotkań Danuta Koneczna w rozmowie z KAI mówi, że nie wolno zapomnieć o dramatycznej historii. Ona sama straciła w czasie wojny męża, dwoje dzieci, jej ojciec był więźniem obozu koncentracyjnego. – Musimy przypominać o wojnie, by młodzi wiedzieli, co ona niesie ze sobą, jakie są jej konsekwencje – podkreśliła.

Gliwiccy uczniowie dodają, że obecność świadków tamtych wydarzeń jest dla nich bardzo ważna. – Mamy możliwość porozmawiania z osobami, które przeżyły wojnę i to jest bardzo cenne – powiedział Maciej Widłak gimnazjalista z Gliwic.

Uczestnicy spotkania modlili się za tragicznie zmarłych, odbył się także Apel Poległych. W Spotkaniu Pokoleń uczestniczyli kombatanci, więźniowie obozów, ich rodziny, władze Gliwic i uczniowie miejscowych szkół.

Między 17 a 21 stycznia 1945 r. przeprowadzono ewakuację więźniów z hitlerowskiego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau. Ogółem ewakuowano około 56 tys. więźniów, z których około 14 tys. poprowadzono trasą: Oświęcim – Tychy – Gliwice. W Gliwicach w pierwszej kolejności ewakuowano więźniów z czterech gliwickich podobozów KL Auschwitz. Do opuszczonych baraków skierowano więźniów docierających do miasta w pieszych kolumnach z Oświęcimia. Był to prawdziwy "marsz śmierci". Konwojujący kolumny pieszych więźniów (każda kolumna po 500 osób) esesmani zabijali więźniów słabych i wyczerpanych, którzy nie nadążali za całością idącej kolumny.

Po dotarciu do Gliwic, kolumny więźniów przechodziły dzisiejszymi ulicami Wyszyńskiego, Powstańców Warszawy, Wrocławską, Daszyńskiego, Rybnicką, Jagiellońską i Franciszkańską. W Gliwicach przeformowano piesze kolumny i załadowano do otwartych wagonów towarowych, którymi wywożono więźniów na zachód. Szacuje się, że w granicach miasta zamordowano ponad 70 oświęcimskich więźniów.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.