W Kanadzie można zgłaszać w Internecie zaniedbania biskupa ws. nadużyć seksualnych

Kanadyjscy biskupi katoliccy utworzyli stronę internetową, na której można zgłaszać ich zaniedbania w zajmowaniu się przypadkami wykorzystywania seksualnego przez duchownych, a także przestępstwa seksualne samych hierarchów. Ma to ułatwić ofiarom wykorzystania składanie doniesień w tych sprawach.

„Kanadyjski system zgłaszania nadużyć seksualnych lub ich ukrywania przez katolickiego biskupa” finansowany jest przez konferencję episkopatu. Dostępny jest przez całą dobę w dwóch językach urzędowych Kanady: angielskim i francuskim na stronie internetowej bishopreportingsystem.ca. Uruchomiono także całodobową, darmową linię telefoniczną (1-866-892-3737).

Metropolita Sherbrooke abp Luc Cyr wyjaśnił, że udostępniony w sieci 6 maja system jest procedurą ułatwiającą zgłoszenie biskupa, który sam się dopuścił przestępstwa seksualnego lub nie dopełnił obowiązku zgłoszenia takiego przestępstwa innego duchownego. Dodał, że jest to kolejny etap działań biskupów w zwalczaniu wykorzystywania seksualnego.

Abp Cyr wyjaśnił, że wprawdzie istniał już system zgłaszania przestępstw seksualnych duchownych, ale „papież Franciszek prosił o bardziej neutralną strukturę, by uniknąć tego, że nie będzie dalszych działań”. A do strony internetowej „każdy ma dostęp, jest to proste i nieskomplikowane”, swe zgłoszenie może tam zostawić inny duchowny, świecki pracownik Kościoła czy ofiara wykorzystania seksualnego.

Po otrzymaniu zgłoszenia, jest ono przekazywane metropolicie biskupa, którego ono dotyczy, aby wszczął przewidziane prawem kościelnym procedury. Gdy zgłoszenie dotyczy metropolity, przekazywane jest najstarszemu nominacją ordynariuszowi diecezji na terenie danej metropolii (prowincji kościelnej). „Trochę jak w cechu zawodowym” – wskazał abp Cyr.

Zapewnił, że Kościół poważnie traktuje te sprawy z szacunku do ofiar, aby wyeliminować wszelkiego rodzaju nadużycia i położyć im kres.

Ogłaszając powstanie nowego systemu zgłoszeń, biskupi zacytowali na swej stronie internetowej prof. Delphine Collin-Vézina z McGill University w Montrealu, która podkreśliła, że „wykorzystywanie seksualne było zbyt długo wyciszane i ukrywane”, a jego ofiar nie chciano słuchać. Obecny system natomiast jest zakorzeniony w stawianiu ofiar na pierwszym miejscu i może przyczynić się do ich uleczenia.