W katedrze polowej uczczono żołnierzy poległych poza granicami kraju
21 grudnia 2018 | 12:44 | kos / pz | Warszawa Ⓒ Ⓟ
Mszą św. w katedrze polowej Wojska Polskiego uczczona została pamięć żołnierzy poległych poza granicami Polski w misjach pokojowych i stabilizacyjnych. Eucharystii przewodniczył biskup polowy Józef Guzdek, który w homilii podkreślał, że śmierć żołnierza jest nie tylko stratą dla armii, narodu i państwa, lecz przede wszystkim ciosem dla jego najbliższej rodziny. We Mszy św. pamiętano także o tragicznie zmarłych górnikach z kopalni w Karwinie. Dziś po raz czwarty obchodzimy Dzień Pamięci o Poległych i Zmarłych w Misjach i Operacjach Wojskowych poza Granicami Państwa.
Msza św. rozpoczęła się od wprowadzenia pocztu sztandarowego Wojska Polskiego i odśpiewania przez Chór Reprezentacyjnego Zespołu Artystycznego Wojska Polskiego Mazurka Dąbrowskiego.
W homilii bp Guzdek przypomniał, że Polacy „wielokrotnie zdawali egzamin z wierności prawdzie” i „stawali w obronie podstawowych praw człowieka, nawet wbrew całemu światu”. Przywołał udział Polaków w odsieczy wiedeńskiej, Bitwie Warszawskiej, która powstrzymała marsz Armii Czerwonej na Europę oraz II wojnę światową, podczas której nasi żołnierze brali udział w wyzwalaniu wielu państw Starego Kontynentu. Zwrócił uwagę, że także po II wojnie światowej „polscy żołnierze i funkcjonariusze służb mundurowych udawali się w różne rejony świata, aby nieść pokój, rozdzielać zwaśnione strony, spieszyć z pomocą prześladowanym”. – W tę logikę wpisują się ostatnie lata aktywności polskiej armii w rejonach dotkniętych przemocą, terroryzmem i wojną. Nie mówimy: co nas to obchodzi, ale z narażeniem zdrowia i życia podejmujemy interwencje w obronie wolnego świata ramię w ramię z sojuszniczymi wojskami – podkreślał.
Biskup polowy powiedział, że okres świąt Bożego Narodzenia to czas, w którym szczególnie wspominamy poległych i zmarłych na skutek odniesionych ran żołnierzy. – Za nich się modlimy i powierzamy ich Bożemu Miłosierdziu. Nie zapominamy jednak, że śmierć żołnierza jest nie tylko stratą dla armii, narodu i państwa, lecz przede wszystkim ciosem dla jego najbliższej rodziny – powiedział.
Ordynariusz Wojskowy przypomniał, że szczególnym upamiętnieniem ofiarności polskiego żołnierza jest znajdujący się na pl. Piłsudskiego Grób Nieznanego Żołnierza. Dodał, że symbolem poświęcenia jego rodziny jest tablica upamiętniająca „matkę” bezimiennego obrońcy Lwowa, spoczywającego w arkadach Pałacu Saskiego. – To bardzo wymowny znak. Nie pomniejszając w niczym zasług polskiego żołnierza, w ten sposób została zauważona i podkreślona ta niezwykła prawda, że misja wojskowa ma charakter rodzinny. Wykonywanie zadań służbowych z dala od domu rodzinnego sprawia, że to kobiety – matki i żony – często same podejmują trud wychowania dzieci i prowadzenia domu – powiedział bp Guzdek. Dodał, że rodziny żołnierzy służących w misjach pokojowych dotyka także poważny problem związany z następstwami stresu bojowego, przeżyć i doświadczeń z przebytych wojen.
Ordynariusz wojskowy podkreślił, że czas świąt Bożego Narodzenia to trudny moment dla rodzin, które straciły najbliższych. – W takich rodzinach wigilia świąt Bożego Narodzenia przeżywana jest w smutku. Puste krzesło przy wigilijnym stole na zawsze już takim pozostanie. Jedynym źródłem nadziei jest wiara, że Bóg nagrodzi życiem wiecznym tych, którzy nie żyli dla siebie i nie umierali dla siebie, ale oddali życie w służbie pokoju i bezpieczeństwa – powiedział.
Eucharystię koncelebrowali ks. płk Bogdan Radziszewski – wikariusz generalny biskupa polowego, ks. płk January Wątroba i ks. kpt. Marcin Janocha – sekretarz biskupa polowego. Uczestniczyli w niej m.in. Wojciech Skurkiewicz – sekretarz stanu w MON, gen. broni Jarosław Mika – dowódca Generalny RSZ, gen. dyw. Tomasz Piotrowski – Dowódca Operacyjny RSZ, gen. bryg. Artur Dębczak – zastępca dowódcy WOT, gen. bryg. Robert Głąb, Dowódca Garnizonu Warszawa, rodziny poległych i zmarłych na misjach żołnierzy, a także członkowie Stowarzyszenia Poszkodowanych w Misjach Pokojowych poza Granicami Kraju. Obecni byli także żołnierze i weterani misji.
Przed błogosławieństwem bp Józef Guzdek podziękował płk. Lechowi Stępniowi, dyrektorowi Centrum Weterana Działań Poza Granicami Państwa za opiekę, jaką sprawuje nad rodzinami poległych i poszkodowanych żołnierzy. Złożył także życzenia świąteczne zebranym w katedrze polowej.
O godz. 11 przed Pomnikiem Żołnierzy Poległych w Misjach i Operacjach Wojskowych poza Granicami Państwa, znajdującym się obok Centrum Weterana Działań poza Granicami Państwa (ul. Puławska 4a) rozpoczął się Apel Poległych oraz ceremonia złożenia wieńców.
Dzień 21 grudnia został ustanowiony Dniem Pamięci o Poległych i Zmarłych w Misjach i Operacjach Wojskowych poza Granicami Państwa na mocy decyzji Ministra Obrony Narodowej z 23 lipca 2015 r.
Ustanowienie Dnia Pamięci w tym konkretnym dniu ma na celu uczczenie pamięci pięciu żołnierzy 20 Brygady Zmechanizowanej z Bartoszyc, którzy 21 grudnia 2011 r. polegli w Afganistanie. Byli to: st. kpr. Piotr Ciesielski, st. szer. Łukasz Krawiec, st. szer. Marcin Szczurowski, st. szer. Marek Tomala i szer. Krystian Banach. Dla większości była to pierwsza misja za granicą. Najmłodszy z żołnierzy miał 22, a najstarszy 33 lata. Ponieśli śmierć w wyniku wybuchu miny-pułapki pod pojazdem opancerzonym, którym wracali do bazy w Ghazni. Był to najtragiczniejszy (pod względem liczby poległych) dzień dla Wojska Polskiego od czasu zakończenia drugiej wojny światowej.
W misjach pokojowych i bojowych poza granicami państwa zginęło do 2015 roku 120 żołnierzy.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.