W kościele farnym w Radomiu odsłonięto tablicę ku czci sługi Bożej Wandy Malczewskiej
16 sierpnia 2020 | 22:15 | rm / hsz | Radom Ⓒ Ⓟ
W kościele farnym w Radomiu została odsłonięta i poświęcona tablica ku czci sługi Bożej Wandy Malczewskiej. Mszy świętej przewodniczył biskup Henryk Tomasik, a homilię wygłosił bp Piotr Turzyński.
Bp Tomasik witając wiernych powiedział, że „trwamy w dziękczynieniu za Cud nad Wisłą”. – Dziękujemy za wielkie wzory wiary, a wśród nich sługę Bożą Wandę Malczewską. Są dla nas znakiem nadziei i uczą nas trwania przy Chrystusie – powiedział ksiądz biskup.W homilii bp Piotr Turzyński przypomniał, że Wanda Malczewska zasłynęła wielką czcią do Najświętszego Sakramentu oraz Męki Jezusa Chrystusa, doświadczała objawień i wizji Jezusa i Maryi. – Była w niej wiara, miłość do Polski i wielka determinacja. Chciała, żeby Polska była niepodległa, by Bóg był w sercu człowieka. Wanda Malczewska usłyszała od Matki Bożej, że Polska odzyska niepodległość, ale niedawni wrogowie wejdą znowu w granicę i trzeba będzie walczyć. Usłyszała od Matki Bożej: „Ale ja pomogę, zwycięży moja młoda armia”. Rzeczywiście polska armia w 1920 była młoda, składająca się głównie z ochotników. Rok później Matka Boża powiedziała Wandzie Malczewskiej, że „15 sierpnia będzie wielkie święto, bo odniesiemy wielkie zwycięstwo”. 47 lat przed Cudem nad Wisłą takie słowa słyszy Wanda Malczewska – mówił bp Piotr Turzyński.
Dalej bp Turzyński mówił, że „z radością celebrujemy 100. rocznicę Cudu nad Wisłą, zwycięstwa wyjątkowego nad bolszewikami”. – To było zwycięstwo męstwa ale także wielka pomoc Boża. Gen. Maxime Weygand, który był w sztabie Polskiego Wojska wspominał, że nigdy czegoś podobnego nie widział, jak ludzie się modlili w sierpniu 1920 roku. Ludzie leżeli krzyżem długimi godzinami – powiedział ksiądz biskup.
Na koniec stwierdził, że dzisiaj ważne jest wychowanie młodzieży. – Ważne jest, by przekazywać wiarę, tradycję patriotyczną. To wszystko kształtuje. W naszych zmaganiach o kształt jutra, trzeba abyśmy zachowali wiarę, pokazywali ją i żebyśmy pokazali determinację. Zależy nam na następnym pokoleniu, jak to pokazała Wanda Malczewska trudząc się w wychowaniu ludzi – powiedział biskup Turzyński.
Uroczystość poświęcenia tablicy ku czci Sługi Bożej Wandy Malczewskiej odbyła się 16 sierpnia podczas mszy świętej w kościele farnym w Radomiu. To właśnie w tej świątyni 198 lat temu została ochrzczona przyszła mistyczka i wizjonerka. Jej głęboka pobożność i ofiarna służba na rzecz potrzebujących sprawiły, że już za życia nazywano ją „świątobliwą Wandą”.
Poświęcenie tablicy jest częścią projektu realizowanego przez Stowarzyszenie „Młyńska” Verum Bonum Pulchrum „Kobiety na drodze do Niepodległości”. Projekt jest finansowany przez Ministerstwo Obrony Narodowej w ramach zadania mającego na celu upamiętnienie 100 – lecia Bitwy Warszawskiej. Zbigniew Skuza, prezes Stowarzyszenie „Młyńska” Verum Bonum Pulchrum.
Stowarzyszenie przygotowuje drugie wydanie książki „Mistyczka z Radomia – Wanda Malczewska”, upamiętnienie Wandy Malczewskiej poprzez tablicę pamiątkową w radomskiej farze, koncerty i wykłady przypominające wydarzenia 1920 roku oraz tradycje oręża polskiego, wystawienie spektaklu teatralnego o kardynale S. Wyszyńskim, który podkreślał rolę Matki Boskiej na drogach do Niepodległości, dyskusję panelową historyków, która zaprezentuje bohaterki projektu: Wandę Malczewską, Teresę Grodzińską, Zofię Majewską.
Wanda Malczewska (1822-1896) urodziła się w Radomiu w rodzinie ziemiańskiej. Po opuszczeniu w wieku 24 lat rodzinnego miasta mieszkała u krewnej w Klimontowie, w klasztorze w Przyrowie. Gdziekolwiek się znalazła, uczyła ubogie dzieci, katechizowała je, rozdawała modlitewniki. Najzdolniejszym pomagała kontynuować naukę. Była mistyczką, przeżywała Mękę Pańską, miała dar przewidywania przyszłości, pojednania osób skłóconych i rozeznawania powołań. Miała wizje wydarzeń z życia Jezusa, przewidziała też wiele faktów z dziejów Polski, jak zwycięstwo nad bolszewikami w sierpniu 1920 r. Zmarła w opinii świętości w Parznie, gdzie na plebanii spędziła ostatnie trzy lata życia jako rezydentka. Pochowana jest w tamtejszym kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa. Do jej grobu pielgrzymują wierni, będący w drodze do dwóch najsłynniejszych polskich sanktuariów maryjnych – na Jasną Górę i do Lichenia.Proces beatyfikacyjny trwa już długo. Na przeszkodzie stanęły okupacja hitlerowska i czasy komunistyczne. W tym czasie zaginęły akta z zeznaniami 25 naocznych świadków. Odnaleziono je dopiero w 1962 roku. Trybunał do przeprowadzenia procesu informacyjnego powołany został w 1939 roku. Proces beatyfikacyjny Wandy Malczewskiej osiągnął już etap końcowy. W 2006 roku Stolica Apostolska ogłosiła dekret o heroiczności cnót Wandy Malczewskiej i odtąd przysługuje jej tytuł „czcigodnej sługi Bożej”. Brakuje jedynie potwierdzonego kanonicznie cudu, dokonanego za jej wstawiennictwem.
Wanda Malczewska była córką Stanisława Malczewskiego i Marii Julii z domu Żurawskich. Pochodziła z rodu Malczewskich, do którego należy poeta Antoni Malczewski oraz jej bratanek, malarz Jacek Malczewski. Siostra Juliana i Marcina.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.