W kwietniu dni modlitw o beatyfikację o. Wenantego Katarzyńca w 350-lecie Kalwarii Pacławskiej
10 lutego 2018 | 15:07 | o.Edward Staniukiewicz OFMConv, lk | Kalwaria Pacławska Ⓒ Ⓟ
Dni Modlitw o beatyfikację Sługi Bożego o. Wenantego Katarzyńca, franciszkanina, którego doczesne szczątki spoczywają w Sanktuarium Męki Pańskiej i Matki Bożej w Kalwarii Pacławskiej odbędą się 7-8 kwietnia. Tegoroczne modlitwy będą miały szczególny charakter, wpisują się bowiem w jubileusz 350-lecia kalwaryjskiego sanktuarium.
Modlitwy o beatyfikację tego niezwykłego franciszkanina, żyjącego na przełomie XIX i XX w. rozpoczną się w sobotę, 7 kwietnia o godz. 14.00 wspólną Drogą Krzyżową na dróżkach kalwaryjskich (początek na tzw. „Gradusach”). Tego dnia przewidziane są również modlitwy przy grobie Czcigodnego Sługi Bożego, konferencja, Msza św. pod przewodnictwem o. Mariusza Kozioła, wikariusza prowincji krakowskich franciszkanów oraz program słowno-muzyczny przygotowany przez braci nowicjuszy z Kalwarii Pacławskiej. Pierwszy dzień modlitw zakończy się apelem maryjnym o godz. 21.00 i zasłonięciem Cudownego Obrazu Matki Bożej Kalwaryjskiej.
Centralne obchody Dni Modlitw będą miały miejsce w Niedzielę Bożego Miłosierdzia, 8 kwietnia. Rozpoczną się o godz. 10.00 wspólną modlitwą Koronką do Bożego Miłosierdzia przy grobie o. Wenantego. W programie przewidziany jest także wykład Tomasza Terlikowskiego na temat kandydata na ołtarze. Uroczystej Mszy św. o rychłą beatyfikację o. Katarzyńca o godz. 11.00 przewodniczyć będzie abp Adam Szal, metropolita przemyski, który po Mszy św. poświęci miejsce nowego pochówku Sługi Bożego.
O. Wenanty Katarzyniec (1889-1921), urodził się w Obydowie k. Lwowa. Na chrzcie otrzymał imię Józef. Pochodził z biednej chłopskiej, ale bardzo prostej i pobożnej rodziny. Jeszcze jako uczeń dorabiał na własne utrzymanie poprzez korepetycję. Po ukończeniu lwowskiego seminarium nauczycielskiego wstąpił do Zakonu Franciszkanów. Podczas jednych z wakacji poznał młodszego od siebie Rajmunda Kolbe, późniejszego św. Maksymiliana. Zaraz po święceniach kapłańskich w 1914 r. rozpoczął pracę duszpasterską w przyklasztornej parafii w Czyszkach pod Lwowem. Jego gorliwość nie uszła uwadze wiernych. Ze szczególnym oddaniem służył w konfesjonale i na ambonie.
Po roku pracy duszpasterskiej został mistrzem nowicjatu. Był też wykładowcą filozofii, łaciny i greki. Nieprzeciętnie zdolny i gorliwy, nie szczędził również swoich sił poza klasztorem. Głosił konferencje i rekolekcje dla sióstr zakonnych oraz spowiadał chorych w szpitalu dla niepełnosprawnych. Z powodu gruźlicy musiał wyjechać na wypoczynek najpierw do Hanaczowa, a potem do Kalwarii Pacławskiej. Chory i wyczerpany zmarł 31 marca 1921 r., mając niespełna 32 lata. Jego przyjaciel, św. Maksymilian, powiedział o nim: „Ojciec Wenanty nie silił się na wielkie rzeczy, ale zwyczajne wykonywał w sposób nadzwyczajny”.
W 1950 r. w Kurii Biskupiej w Przemyślu odbył się proces informacyjny dotyczący świętości życia o. Wenantego Katarzyńca, a następnie dokumenty zostały przekazane do Rzymu. Po ekshumacji ciało Sługi Bożego przeniesiono z cmentarza do kamiennego grobu w krużganku kościoła klasztornego w Kalwarii Pacławskiej. 26 kwietnia 2016 r. papież Franciszek wyraził zgodę na publikację dekretu o heroiczności cnót o. Wenantego Katarzyńca, co formalnie zakończyło proces beatyfikacyjny. Od tej pory przysługuje o. Wenantemu tytuł: Czcigodny Sługa Boży.
23 października 2017 r. Kongregacja Spraw Kanonizacyjnych udzieliła pozwolenia na przeprowadzenie kanonicznego rozpoznania doczesnych szczątków Sługi Bożego o. Wenantego Katarzyńca i przeniesienie ich z podcieni kościoła do przygotowanego grobu we wnętrzu kościoła.
Do wspólnego przeżywania Dni Modlitw o beatyfikację Ojca Wenantego Katarzyńca w szczególnym, Jubileuszowym Roku Łaski kalwaryjskiego sanktuarium serdecznie zapraszają kustosze doczesnych szczątków Czcigodnego Sługi Bożego, franciszkanie z Kalwaryjskiego Wzgórza.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.