Drukuj Powrót do artykułu

W miesiąc po wstrząsie sytuacja nadal jest daleka od normalności

12 lutego 2010 | 13:12 | (KAI/RV) / kw Ⓒ Ⓟ

Choć od trzęsienia ziemi na Haiti 12 lutego minie miesiąc, sytuacja w tym kraju wciąż daleka jest od normalności. Tamtejsze władze po raz kolejny podwyższyły szacunkową liczbę poszkodowanych i dziś mówi się o 230 tys. zabitych i 300 tys. rannych.

Prawie dwa miliony Haitańczyków jest zdanych na bieżącą pomoc żywnościową, a 700 tys. osób nie ma dostępu do czystej wody.

Obecnie na wyspę płynie sześć statków wyczarterowanych przez Caritas Internationalis. Wiozą one 15 tys. ton artykułów pierwszej potrzeby, wśród nich również namioty. Natomiast Catholic Relief Services, czyli amerykański odpowiednik Caritas, rozpoczął 6-miesięczny program medyczny, w ramach którego do Haiti dociera profesjonalna pomoc lekarska.

Katastrofalną sytuację humanitarną pogarsza dodatkowo chaos polityczny. Pracujący tam o. Artur Suski SJ powiedział w Radiu Watykańskim, że kontrolę nad krajem sprawują ONZ i Stany Zjednoczone. Współdziałają z nimi miejscowe władze, które jednak, wskutek zniszczeń rządowej infrastruktury, są zupełnie niezorganizowane i raczej nie panują nad sytuacją. Większość kluczowych obiektów, w tym lotnisko, przekazano w zarząd Amerykanom. Ogłoszono, że za dwa miesiące mają zostać otwarte szkoły, ale jezuicki wolontariusz zwraca uwagę, że jest to mało prawdopodobne, gdyż część budynków szkolnych jest w ruinie, a ponadto oświata jest na Haiti płatna, tymczasem ludzie nie mają pracy ani pieniędzy.

Z organizacyjnej dominacji USA w Haiti nie są zadowolone kraje Ameryki Południowej. Na zwołanym 9 lutego nadzwyczajnym szczycie w Quito postanowiły one bronić suwerenności tego kraju i zaproponowały alternatywny dla północnoamerykańskiego program pomocy. Przewiduje on długofalową odbudowę Haiti. Na ten cel wyasygnowano już 220 mln euro. Jedna trzecia tej sumy pochodzi z budżetów państw Ameryki Południowej, a dwie trzecie z Amerykańskiego Banku Rozwoju.

Niebagatelny wkład w to dzieło wnosi tamtejszy Kościół. W samym tylko Ekwadorze – jednym z uboższych krajów regionu – organizacjom katolickim udało się zebrać na ten cel ponad 1,5 mln dolarów.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.