W Mińsku odbyła się ekumeniczna i międzyreligijna modlitwa za ojczyznę

W mińskim kościele katolickim św. Szymona i św. Heleny, tzw. „Czerwonym”, metropolita mińsko-mohylowski abp Tadeusz Kondrusiewicz przewodniczył 18 sierpnia wieczorem modlitwie „Ojcze nasz” w intencji Białorusi z udziałem przedstawicieli różnych wyznań chrześcijańskich oraz judaizmu i islamu.

Jeszcze w drodze do kościoła abp Kondrusiewicz zatrzymał się przed aresztem śledczym na ulicy Waładarskiego i tam wraz ze zgromadzonymi ludźmi odmówił jedną tajemnicę różańcową. Następnie przybył do miejsce, gdzie o godz. 19 rozpoczęło się spotkanie modlitewne.

Zapraszając do wspólnej modlitwy gospodarz wydarzenia zaznaczył, że jest to „bardzo złożony okres naszej historii, gdy brat podniósł na brata rękę, trzymając w jednej kamień, a w drugiej broń”. „Nie wiemy, co może zdarzyć się jutro” – dodał mówca. Podkreślił, że tylko Bóg może powstrzymać nasilanie się zła, dlatego niezbędna jest modlitwa. W tym kontekście przypomniał, że „przedstawiciele różnych religii z naszej ojczyzny już po raz drugi w tym roku zbierają się na wspólnej modlitwie w kościele «Czerwonym»: w marcu modlono się o ratunek od pandemii koronawirusa, a teraz od «pandemii» kłamstwa i nienawiści, prowadzącej do zniszczenia naszego kraju”.

Wskazał następnie na ogólną intencję tej modlitwy: aby Białoruś rozwijała się pokojowo, ku czemu ma wszelkie przesłanki, „gdyż na naszej ziemi od dawna żyją w pokoju i zgodzie przedstawiciele różnych wyznań chrześcijańskich i różnych religii”. „Niech to nasze dzisiejsze spotkanie pomoże nam budować ducha solidarności między nami, między ludźmi różnych języków i różnych wyznań, a więc między obywatelami naszego państwa” – życzył przewodniczący Konferencji Biskupów Katolickich Białorusi.

Zwrócił uwagę, że „my wszyscy mamy ten sam paszport, należymy do tego samego kraju i powinniśmy stworzyć jedną rodzinę”, dodając, że bardzo ważne jest być razem i wspólnie prosić Ojca Niebieskiego o dary jedności. „Mówimy przecież nie Ojcze mój, twój czy ich, ale nasz, bo On jest naszym wspólnym Ojcem” – podkreślił mówca. Prosił też Patronkę kraju – Matkę Bożą Budsławską o dalszą opiekę nad Białorusią.

Po wspólnie odmówionej Modlitwie Pańskiej abp Kondrusiewicz odczytał jeszcze modlitwę za ojczyznę za wstawiennictwem Bogurodzicy według św. Jana Pawła II.

Następnie przemawiali zwierzchnicy bądź wyżsi przedstawiciele różnych Kościołów i religii. W imieniu Białoruskiego Kościoła Prawosławnego (Egzarchatu Białoruskiego) ks. protojerej Alaksandr Szymbalou przypomniał, że Kościół wzywa wszystkich do miłości i pokoju, do szacunku i poszanowania godności człowieka jako obrazu Boga, aby w życiu nie było oszustwa, nienawiści, złości, aby brat nigdy nie podniósł ręki na brata. „Wszystkie problemy można rozwiązywać pokojowo i co najważniejsze, zwracamy się w modlitwie do Boga, aby przemienił On dusze i serca tych, którzy weszli na drogę okrucieństwa i nienawiści, abyśmy razem, całym krajem odnowili się i przeobrazili w miłości” – dodał kapłan.

Z kolei kanclerz Kurii Białoruskiego Kościoła Greckokatolickiego ks. Jauhien Usoszyn wezwał do dostrzegania w innym człowieku swego brata i swojej siostry oraz do szanowania w nim obrazu Bożego.

Przedstawiciel Związku Chrześcijan Pełnej Ewangelii pastor Waleryj Szejbak zauważył, że obecne wydarzenia na Białorusi nie mają charakteru tylko politycznego, ponieważ sytuacja nabrała wymiaru moralno-etycznego, wymaga więc udziału Kościoła i pokuty narodu za grzechy kłamstwa, przemocy, znęcania się nad ludźmi i nienawiści. Zaznaczył, że sumieniem narodu jest Kościół, niezarażony wezwaniami i propagandą polityczną z jakiejkolwiek strony. Dodał, że tylko Kościół jest w stanie skierować naród na drogę zbawienia w Bogu, „Kościół, który i prezydentowi, i opozycjoniście może wskazać na grzech oraz usłużyć w miłości Chrystusowej prawdzie jednemu i drugiemu”. „Niech żyje Białoruś, ale niech żyje z Bogiem” – życzył pastor i odmówił modlitwę z psalmu pokutnego króla Dawida.

Naczelny rabin Zrzeszenia Wspólnot Judaizmu Postępowego Ryhor Abramowicz wyjaśnił znaczenie modlitwy, z jaką wierni zwracają się do Boga jako Ojca i Władcy. „Od Ojca prosimy Go o miłosierdzie, a od Władcy o sprawiedliwy sąd” – stwierdził mówca. „Ojcze nasz i Panie: tymi słowami mówimy, że jednocześnie potrzebujemy miłosierdzia w swych sercach (…) i sprawiedliwego sądu, aby każdy z nas zrozumiał, co się dzieje” – tłumaczył rabin. Zwrócił uwagę, że obu tych słów nie można iść naprzód. Na zakończenie odmówił po hebrajsku modlitwę do Najwyższego Ojca i Pana o miłość i sprawiedliwość.

Przewodniczący Rady Imamów Białorusi Dzmitryj Radkiewicz zwrócił się do zebranych z życzeniem pokoju. Zapewnił ich, że muzułmanie tego kraju wraz ze wszystkimi obywatelami modlą się „o pokój, o położenie kresu przemocy, o to, aby przyszłość była jaśniejsza i szczęśliwsza”. Dodał, że w tym celu konieczna jest przemiana wewnętrzna i życie zgodnie z przykazaniami Najwyższego i z prawem moralnym. „Jest to nasza odpowiedzialność, to jest nasz kraj i powinniśmy zrozumieć, że są ludzie o różnych poglądach i zapatrywaniach a my winniśmy zmieniać przede wszystkim samych siebie” – stwierdził imam a swe wystąpienie zakończył odmówieniem po arabsku modlitwy za ojczyznę.

Przemówienia i krótkie modlitwy wygłosili także przedstawiciele baptystów, chrześcijan wiary ewangelicznej i diakon niekanonicznego Białoruskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego.

Na zakończenie abp Kondrusiewicz podziękował jeszcze raz wszystkim obecnym, zwłaszcza duchownym, prowadzącym poszczególne modlitwy zgodnie ze swym wyznaniem i religią, po czym udzielił zgromadzonym błogosławieństwa. Przed opuszczeniem miejsca spotkania przypomniał, że w dniu dzisiejszym przypada liturgiczne wspomnienie św. Heleny – współpatronki tego kościoła, a zatem jest to święto odpustowe, po czym zaprosił wszystkich do pozostania na Mszy św., która rozpoczęła się wkrótce potem.

Modlitwa w kościele „Czerwonym” zgromadziła ponad tysiąc osób a mniej więcej drugie tyle uczestniczyło w niej na odległość dzięki bezpośredniej transmisji na portalu Catholic.by.

Równolegle z modlitwą w Mińsku, o tej samej godzinie miały miejsce modlitwy w intencji Białorusi w wielu miastach europejskich. 17 sierpnia Komitet Wykonawczy Europejskiej Konferencji (krajowych) Komisji „Iustitia et Pax” wydał specjalne oświadczenie nt. bieżącej sytuacji na Białorusi, wzywając jednocześnie katolików naszego kontynentu do wspólnej modlitwy za jej naród.W dokumencie tym, podpisanym przez przewodniczącego Komitetu bp. Noela Treanora z Irlandii Północnej, potępiono stanowczo „wszelkie formy przemocy i stosowania tortur przez władze białoruskie wobec zatrzymanych demonstrantów”. Wezwano również do „natychmiastowego zwolnienia wszystkich bezpodstawnie aresztowanych”.

Jako formę duchowego wsparcia narodu białoruskiego Komitet zaproponował odmówienie w całej Europie o godz. 18 czasu środkowoeuropejskiego modlitwy Ojcze nasz, aby w tym kraju „zwyciężyły prawda, sprawiedliwość i pokój”.