W nowym wydaniu włoskiego Mszału nowa wersja „Ojcze nasz”
30 stycznia 2020 | 10:32 | Paweł Pasierbek/vaticannews.va / hsz | Rzym Ⓒ Ⓟ
W nowym wydaniu Mszału rzymskiego w języku włoskim, który zostanie opublikowany 12 kwietnia, zmieniono fragment modlitwy „Ojcze nasz”. Prośbę: „nie wódź nas na pokuszenie” zastąpiono tłumaczeniem: „Nie opuszczaj nas w pokusach”.
Biskupi włoscy już kilka lat temu omawiali ten temat, aby jak najlepiej przetłumaczyć oryginał. Sprawa jest tym delikatniejsza, że już jako małe dzieci uczymy się mówić: „nie wódź nas na pokuszenie” i jesteśmy do tego bardzo przyzwyczajeni.
Głos w tej sprawie zabrał także Papież Franciszek, który tłumaczy: „To człowiek upada, a nie Bóg wrzuca nas w pokusy, aby potem zobaczyć, jak upadliśmy. Dobry ojciec tak nie robi, pomaga natychmiast się podnieść. Tym, który wodzi nas na pokuszenie jest szatan, to jego robota. A sens tej prośby z modlitwy «Ojcze nasz» jest taki: kiedy szatan wodzi mnie na pokuszenie, proszę Cię Ojcze, podaj mi rękę”.
Odmawianie nowej wersji modlitwy „Ojcze nasz” we włoskich kościołach zacznie obowiązywać od I niedzieli Adwentu tego roku, a więc 29 listopada. Wcześniej będą dostępne pisma i broszury wyjaśniające oraz pomagające wiernym w przyjęciu nowej wersji tłumaczenia.
Arcybiskup Chieti-Vasto we Włoszech wskazuje dlaczego terminu: na pokuszenie, nie można rozumieć, jako zwykła próba, którą zsyła na nas Pan.
„Jedną rzeczą jest próba w rozumieniu generalnym, a drugą słowo znajdujące się w modlitwie «Ojcze nasz», które jest takie samo, jak to użyte w Ewangelii św. Łukasza w odniesieniu do pokus, które miał Jezus. One były prawdziwymi pokusami. Nie chodzi więc zwyczajnie o jakąkolwiek próbę życiową, ale o prawdziwe pokusy. To coś lub ktoś, kto zachęca nas do czynienia zła, albo chce nas odłączyć od jedności z Bogiem. Dlatego więc sformułowanie: «na pokuszenie» jest słuszne i słowo, które mu odpowiada musi być słowem, które pozwoli zrozumieć, że nasz Bóg jest Bogiem, który nas wspiera, pomaga nam, abyśmy nie wpadli w pokusy. To nie Bóg, który chciałby nas mieć w pułapce. To jest myślenie całkowicie nieakceptowalne“ – podkreślił w wywiadzie dla Radia Watykańskiego abp Bruno Forte.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.