W Oświęcimiu trwa europejskie seminarium nt. trudnej historii
11 sierpnia 2010 | 12:11 | Marta Titaniec Ⓒ Ⓟ
W Centrum Dialogu i Modlitwy (CdiM) w Oświęcimiu od wczoraj trwa pierwsze europejskie seminarium zorganizowane przez Fundację im. św. Maksymiliana Kolbe z Niemiec. Uczestnicy seminarium przyjechali z Niemiec, Polski, Ukrainy, Irlandii, Słowenii, Czech, Albanii, Bośni i Hercegowiny. Spotkanie potrwa do 15 sierpnia. Centralnym punktem seminarium będą obchody rocznicy śmierci św. Maksymiliana Kolbe. Z tej okazji przyjadą arcybiskup Bambergu Ludwig Schick oraz biskup tarnowski Wiktor Skworc, odpowiedzialny w Konferencji Episkopatu Polski za Komisję ds. kontaktów z Episkopatem Niemieckim.
Fundacja im. św. Maksymiliana Kolbe powstała w 2007 r. i wyrosła z Maksymilian Kolbe Werk powstałego w 1973 r. by pomagać byłym więziom obozów koncentracyjnych. Zadaniem nowej fundacji jest budowanie porozumienia między narodami. Fundacja wspiera prace Kościołów w Europie na rzecz pojednania.
Luer Jorg z Maximilian Kolbe Stiftung, organizator spotkania powiedział 10 sierpnia na rozpoczęcie, że to co wydarzyło się w Auschwitz wpływa na naszą tożsamość, dlatego musimy o tym mówić i próbować zrozumieć. – Jesteśmy tutaj bo nie chcemy mówić o abstrakcyjnym wydarzeniu, ale o czymś konkretnym. Chodzi o odtworzenie więzi, które tutaj zostały zerwane – podkreślił.
Ks. Manfred Deselaers, niemiecki kapłan z Aachen, pracujący w CDiM od ponad 10 lat, jako gospodarz miejsca zwrócił uwagę, że choć Oświęcim jest zupełnie innym miastem, to pamięć o Auschwitz żyje. Każdego roku ponad milion ludzi przyjeżdża tutaj, by się skonfrontować z historią. – Dialog w tym miejscu nie jest łatwy, bo to miejsce dla każdego oznacza co innego. Oświęcim staje się symbolem odbudowywania pokojowych kontaktów. Wierzymy, że Bóg jest miłością i dlatego czujemy się odpowiedzialni jedni za drugich, by Hitler nie miał ostatniego zdania – powiedział ks. Deselaers.
Uczestnicy seminarium pochodzą z wielu krajów Europy, z Niemiec, Polski, Ukrainy, Irlandii, Słowenii, Czech, Albanii, Bośni i Hercegowiny. Są to ludzie zaangażowani w proces pokojowy w Europie, z Fundacji św. Maksymiliana Kolbe, Komisji Iustitia et Pax, Ekumenicznej Komisji Kościoła Grecko-Katolickiego, Renovabis, Caritas Polska, Pax Christi, z Miejsca Pamięci Dachau, z miesięcznika Więź.
Ostatnim punktem pierwszego dnia był wykład dr. Piotra Cywińskiego, od czterech lat dyrektora Muzeum Auschwitz – Birkenau. – Przyjechaliśmy tutaj, bo jest to miejsce pamięci, które jest czymś specjalnym. Niektórzy nazywają to największym cmentarzem świata, ale to jest tylko część prawdy, gdyż na cmentarz przywozi się zmarłych, a tu ludzie przyjeżdżali żywi – mówił dr Cywiński. Zaznaczył, że Auschwitz to miejsce światowego dziedzictwa, ale inaczej niż np. piramid w Gizie. – Na określenie tego miejsca brakuje słów, bo stwierdzenia powstałe w normalnym świecie nie przystają do rzeczywistości Auschwitz – powiedział dyrektor Muzeum. – Tutaj co chwila borykamy się tutaj z brakiem słów – dodał.
Dr Cywiński zwrócił uwagę na to, że Auschwitz przyciąga religie nie związane historycznie z tym miejscem. Przyjeżdżają tu regularnie buddyści, Auschwitz odwiedził Dalajlama. – Pewien Koreańczyk niedawno zapytany przeze mnie dlaczego tu przyjechał odpowiedział, że chciał zrozumieć Europę. Auschwitz jest jednym z etapów stawania się Europy – dodał dyrektor Muzeum.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.