W Wielkiej Brytanii przegrały partie, które forsowały liberalizację aborcji
16 grudnia 2019 | 09:55 | Krzysztof Bronk/vaticannews.va | Portsmouth Ⓒ Ⓟ
Jestem zadowolony, że w wyborach przegrały partie, które forsowały w Wielkiej Brytanii liberalizację aborcji – oświadczył bp Philip Egan, po ogłoszeniu wyników wyborów, w których druzgocącą porażkę poniosła Partia Pracy i Liberalni Demokraci. Przyznał on jednak, że również Partia Konserwatywna nie jest wolna od wpływów fałszywej antropologii, która skłania partie opozycyjne do skrajnych rozwiązań politycznych.
Zdaniem cytowanego przez agencję CNS ordynariusza Portsmouth katolicy muszą zachować czujność, bo przemiany dokonują się za pośrednictwem władz oświatowych, służby zdrowia i świadczeń socjalnych. Przyznał on zarazem, że największym propagatorem tych ideologii były partie, które przegrały w wyborach. To on domagały się zmian na tym polu. W programie Partii Konserwatywnej niepokoi go natomiast los opieki społecznej dla najbardziej potrzebujących.
W kampanii wyborczej liberalizacja aborcji znalazła się w programie zarówno Partii Pracy, jak i Liberalnych Demokratów. Liberałowie wykluczyli też z kandydowania do parlamentu Roberta Flello, który deklarował się jako katolik przeciwny aborcji i tak zwanym małżeństwom jednopłciowym. Powodem były właśnie wartości, do których przyznawał się polityk. Fello zapowiedział, że zaskarży swą partię, ponieważ dopuściła się dyskryminacji ze względu na wiarę.
Partia Konserwatywna nie wspominała o aborcji w swym programie wyborczym. Obiecała jednak walczyć z prześladowaniem chrześcijan na świecie.
W przeprowadzonych 12 grudnia wyborach parlamentarnych w Wielkiej Brytanii zwyciężyła Partia Konserwatywna premiera Borisa Johnsona. Zdobyła ona samodzielną większość w brytyjskiej Izbie Gmin (368 posłów). Drugie miejsce zajęła Partia Pracy (191), kolejne zaś Szkocka Partia Narodowa (55) i Liberalni Demokraci (13).
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.