Walentynki po karmelitańsku
14 lutego 2022 | 14:23 | rk | Wadowice Ⓒ Ⓟ
O tym, że „walentynki” to nie tylko święto czysto laickie, ale prawdziwe święto miłości, zachęcające do modlitwy za małżonków i za tych, którzy do zawarcia sakramentalnego małżeństwa się przygotowują – przypomniał karmelita o. dr. hab. Szczepan T. Praśkiewicz OCD. Zakonnik zwrócił uwagę, że w bazylice pod wezwaniem św. Walentego w Terni, którą od 1609 r. opiekują się karmelici bosi, święto patrona ma „charakter wielopłaszczyznowy i religijny”.
Jak wyjaśnił o. Praśkiewicz w artykule na stronie Karmel.pl, każdego roku 14 lutego we włoskiej bazylice odbywa się Święto Zaręczyn, gdy zgromadzone przy grobie św. Walentego setki par narzeczeńskich, przybyłych nieraz z różnych stron świata, przyrzekają sobie miłość i wierność oraz trwanie w czystości przedmałżeńskiej do dnia ślubu.
„Gromadzą się tam również małżonkowie świętujący 25. lub 50. rocznicę zawarcia sakramentu małżeństwa. Organizowane jest też święto dla wdów i wdowców z modlitwą za ich zmarłych współmałżonków” – podkreślił relator Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych w Rzymie.
Duchowny zaznaczył, że karmelici bosi na srebrnym relikwiarzu ze szczątkami patrona bazyliki umieścili napis „Święty Walenty – patron miłości”. „W roku 1997 list do par narzeczonych przesłał również św. Jan Paweł II. Niektóre jego słowa wyryto na marmurowej tablicy przy grobie św. Walentego” – zauważył zakonnik.
Zdaniem karmelity „walentynki” to nie tylko święto czysto laickie, pozbawione wyrazu religijnego. „To prawdziwe święto miłości, zachęcające w duchu Karmelu do modlitwy za małżonków i za tych, którzy do zawarcia sakramentalnego małżeństwa się przygotowują, by ich miłość była »potężna jak śmierć i by żadne wody nie potrafiły jej ugasić!«” – podkreślił o. Praśkiewicz, przywołując słowa starotestamentowej księgi Pieśni nad Pieśniami.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.