Drukuj Powrót do artykułu

Warszawa: dyskusja „Prymas Wyszyński w świetle nowych źródeł archiwalnych”

05 kwietnia 2019 | 23:26 | tk | Warszawa Ⓒ Ⓟ

Jeden z najwybitniejszych intelektualistów XX wieku, człowiek święty, ale doskonale czujący gry polityczne – tak o kard. Stefanie Wyszyńskim mówili uczestnicy spotkania „Prymas Wyszyński w świetle nowych źródeł”. Odbyło się ono na Zamku Królewskim w Warszawie w ramach 25. Targów Wydawnictw Katolickich.

O zmarłym blisko 38 lat temu Prymasie Polski rozmawiano na kanwie wydawanych obecnie „Pro memoria”, czyli jego codziennie prowadzonych zapisków (wydano dotąd 3 spośród 27 planowanych tomów) oraz kolejnego tomu „Dzieł zebranych”.

Senator Jan Żaryn podkreślał ogromną pracowitość kard. Wyszyńskiego, która przejawiała się w pracy od świtu do późnego wieczora. „Pro memoria” pokazują też, że był wszędzie – jeździł do księży, sióstr, parafii, konkretnych środowisk i to nie tylko do wielkich ośrodków, ale też do najmniejszych miejscowości – stwierdził historyk. Jego zdaniem Prymas przez całe lata odbywał wielką peregrynację w służbie Kościołowi i narodowi.

Mówca zwrócił też uwagę, że w zapiskach wyraźnie widać ukierunkowanie na przyszłość, tzn. nie tylko na to, by zapewnić przetrwanie Kościołowi w czasie komunizmu, ale także aby zapewnić mu rozwój. Stąd jego powtarzane pragnienie, by powstało „nowych ludzi plemię”.

„To był facet chodzący po ziemi, a nie tylko duchowny wpatrzony w Maryję” – scharakteryzował Prymasa Tysiąclecia prof. Żaryn. Dodał, że kard. Wyszyński idealnie rozumiał przeciwnika, dlatego musiał bardzo irytować komunistów, którzy uważali, że mogą z nim grać w tej samej „lidze”. „To był także homo politicus, który doskonale rozumiał reguły gry politycznej” – ocenił senator dodając: „Życzyłbym takich zdolności wielu dzisiejszym politykom”.

Z kolei dr hab. Paweł Skibiński z Uniwersytetu Warszawskiego podkreślił, że świętość kard. Wyszyńskiego widać nie tylko w zapiskach czy homiliach odnoszących się wprost do sfery duchowej, ale także w jego „zachowaniach zewnętrznych”.

Zwrócił przy tym uwagę, że o ile powszechna jest świadomość znaczenia kard. Wyszyńskiego dla Kościoła i narodu w Polsce, o tyle zupełnie niedoceniana są jego zasługi dla Kościoła powszechnego. Wskazywał, że Prymas Polski był znacząca postacią podczas Soboru Watykańskiego II, i to zarówno dla konserwatystów, jak i postępowców. Przynajmniej podczas dwóch konklawe na kard. Wyszyńskiego padały głosy, co jest już absolutnie pewne – stwierdził profesor UW.

Język Wyszyńskiego jest językiem katolicyzmu w ogóle – stwierdził Skibiński, powołując się na zachwyt jednego z hiszpańskich dziennikarzy nad dziełem Prymasa „Duch pracy ludzkiej”. Zdaniem naukowca ten uniwersalistyczny aspekt osoby kardynała należy podkreślać zwłaszcza w kontekście spodziewanej beatyfikacji. „Tak jak dzielimy się światem z Janem Pawłem II, tak powinniśmy dzielić się kardynałem Wyszyńskim” – wskazywał kierownik zespołu redakcyjnego „Pro memoria”.

Podkreślił następnie, że jakkolwiek o kard. Wyszyńskim wiadomo już bardzo wiele, to jednak sporo z jego spuścizny pozostaje do odkrycia i opracowania. Chodzi tu m.in. o jego listy czy wypowiedzi na konferencjach episkopatu, z których tylko niektóre zostały spisane.

Historyk określił Prymasa Tysiąclecia jako jednego z najwybitniejszych intelektualistów XX wieku. „Nie zgadzam się ze sformułowaniem, że kard. Wyszyński został nam dany na czas komunizmu, on nam został dany na zawsze” – powiedział Paweł Skibiński.

Z kolei Iwona Czarcińska z Instytutu Prymasowskiego wskazała, że „Pro memoria” i – z drugiej strony – kazania i przemówienia prymasa świetnie się uzupełniają i że dopiero lektura obydwu może dać pełne wyobrażenie o jego postaci. „Był on nie tylko przywódcą Kościoła w Polsce, ale przewodnikiem duchowym, bo sam bardzo głęboko żył Panem Bogiem i te źródła to pokazują” – powiedziała Czarcińska.

***
Stefan Wyszyński urodził się w 3 sierpnia 1901 r. w miejscowości Zuzela nad Bugiem. Po ukończeniu gimnazjum w Warszawie i Łomży wstąpił do Seminarium Duchownego we Włocławku, gdzie 3 sierpnia 1924 roku został wyświęcony na kapłana. Po czterech latach studiów na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim na Wydziale Prawa Kanonicznego i Nauk Społecznych uzyskał stopień doktora.

Podczas II wojny światowej jako znany profesor był poszukiwany przez Niemców. Ukrywał się m.in. we Wrociszewie i w założonym przez matkę Elżbietę Czacką zakładzie dla ociemniałych w Laskach pod Warszawą. W okresie Powstania Warszawskiego ks. Wyszyński pełnił obowiązki kapelana grupy „Kampinos” AK.

25 marca 1946 Pius XII mianował go biskupem lubelskim (sakrę nominat przyjął 12 maja tegoż roku), a 22 października 1948 powołał go na arcybiskupa Gniezna i Warszawy oraz Prymasa Polski. Na konsystorzu 12 maja 1953 papież włączył go w skład Kolegium Kardynalskiego, ale ówczesne władze nie zezwoliły nowemu purpuratowi na wyjazd do Rzymu po odbiór insygniów kardynalskich. Przyjął je z rąk Piusa XII dopiero 18 maja 1957.

W coraz bardziej narastającej konfrontacji z reżimem komunistycznym, Prymas Wyszyński podjął decyzję zawarcia „Porozumienia”, które 14 lutego 1950 podpisali przedstawiciele Episkopatu i władz państwowych.

Mimo to sytuacja coraz bardziej się zaostrzała i 25 września 1953 prymas został aresztowany i internowany. Przebywał kolejno w Rywałdzie Królewskim koło Grudziądza, w Stoczku Warmińskim, w Prudniku koło Opola i w Komańczy w Bieszczadach.

W ostatnim miejscu internowania napisał tekst odnowionych Ślubów Narodu, wygłoszonych następnie na Jasnej Górze 26 sierpnia 1956 jako Jasnogórskie Śluby Narodu. 26 października 1956 ks. prymas wrócił do Warszawy z internowania. W latach 1957-65 prowadził Wielką Nowennę przed Jubileuszem Tysiąclecia Chrztu Polski. W drugiej połowie lat sześćdziesiątych czynnie uczestniczył w pracach Soboru Watykańskiego II. W okresie rodzącej się „Solidarności” pozostawał ośrodkiem równowagi i spokoju społecznego.

Zmarł 28 maja 1981 r. w uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego. Na pogrzeb kardynała w Warszawie 31 maja przybyły dziesiątki tysięcy ludzi.

Od 1983 r. toczy się proces beatyfikacyjny sługi Bożego kard. Stefana Wyszyńskiego. 19 grudnia 2017 r. papież Franciszek podpisał dekret o heroiczności jego cnót. Niewykluczone, że beatyfikacja Prymasa Tysiąclecia nastąpi jeszcze w tym roku.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.