Warszawa: dziś Dzień Pamięci Mieszkańców Woli zamordowanych w 1944 r.
05 sierpnia 2012 | 20:04 | mag Ⓒ Ⓟ
„Rzeź Woli była jedną z największych zbrodni, jaka dokonała się na ludności cywilnej w XX wieku” – podkreślił abp Henryk Hoser. 5 sierpnia obchodzony jest Ogólnowarszawski Dzień Pamięci Mieszkańców Woli zamordowanych przez Niemców podczas Powstania Warszawskiego w 1944 r.
Masakra cywilnej ludności stolicy była odpowiedzią hitlerowców na wybuch Powstania Warszawskiego – przypomniał abp Hoser, który w „Rzezi Woli”; stracił swojego ojca oraz dziadka, zginął wówczas także narzeczony jego ciotki.
– Zaaresztowano ich w naszym domu, mieszczącym się przy klasztorze sióstr karmelitanek, skąd zostali przepędzeni do fabryki tapet Kazimierza Franaszka, gdzie ich zamordowano. W tym miejscu zabito 4 tys. ludzi – powiedział biskup warszawsko-praski.
Masakra nie ominęła kościołów, szpitali i sierocińców. Zabijano rozstrzeliwując z broni maszynowej. Stosy ciał rozciągały się na niemal 30 metrów długości i 2 metry wysokości. Zwłoki palono i chowano pod chodnikami. Dlatego do dziś nie znamy dokładnej liczby zamordowanych.
– Jest to zbrodnia, która zapowiadała los całej Warszawy – powiedział abp Hoser przypominając, że zgodnie z rozkazem Hitlera stolica miała być „zrównana z ziemią”, a jej mieszkańcy wymordowani. – Stąd też powstańcy z taką determinacją stawiali opór wrogowi. To była walka o życie – podkreślił ordynariusz warszawsko-praski.
Zdaniem abp. Hosera, „Rzeź Woli” jest ilustracją wszystkich aktów ludobójstwa, jakie dokonywały w XX wieku zbrodnicze systemy, hitlerowski i stalinowski. – „Wiek postępu, którym się tak bardzo szczycimy, był jednocześnie wiekiem największego barbarzyństwa” – powiedział. – Niech te niewinne ofiary będą wiec dla nas ostrzeżeniem, aby nie dochodziło do podobnych tragedii – zaapelował arcybiskup, nawiązując do obecnej sytuacji w Syrii, gdzie giną niewinni ludzie.
W 68. rocznicę „Rzeź Woli”, jak co roku przy Pomniku Pomordowanych na Woli przy ul. Leszno zostaną złożone wieńce.
„To ludobójstwo nie może być przemilczane i trzeba z pokolenia na pokolenie zachować pamięć o tej tragedii, by nigdy się nie powtórzyła w historii”- napisał kard. Kazimierz Nycz, metropolita warszawski w liście do organizatorów obchodów rocznicy, przyjmując patronat.
Rzeź mieszkańców Woli wydarzyła się 5-6 sierpnia 1944 r. Po otrzymaniu wiadomości o wybuchu Powstania Warszawskiego 1 sierpnia Adolf Hitler wydał rozkaz nr 1 o całkowitym wybiciu mieszkańców i zniszczeniu miasta. Ludobójstwo na masową skalę rozpoczęło się 5 sierpnia. Siepacze z 3. pułku Kozaków Jakuba Bondarenki, Brygada SS Oskara Dirlewangera oraz Brygady SS-RONA pod dowództwem Bronisława Kaminskiego wypędzały z domów ludność cywilną. Domy podpalali, ludzi zapędzali na miejsca masowych mordów. Najwięcej osób zginęło w fabrykach Ursus i Kazimierza Franaszka, przy ul. Górczewskiej, w kilku miejscach przy ul. Wolskiej. Zamordowani zostali także personel i pacjenci czterech wolskich szpitali.
Zbrodnię kontynuowano następnego dnia. Przybyły do Warszawy dowódca SS gen. Erich von dem Bach podjął decyzję o dalszej rzezi, choć kobiety i dzieci miały być wypędzone do obozu przejściowego w Pruszkowie. Mordercy działali jednak żywiołowo i 6 sierpnia kontynuowali ludobójstwo, które obejmowało także kobiety i dzieci. Szacuje się, że życie straciło wówczas ok. 50 tys. mieszkańców Woli.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.