Warszawa: dzwony przypomną o Świątyni Opatrzności

Bicie dzwonów we wszystkich kościołach archidiecezji oznajmi 2 maja w południe mieszkańcom Warszawy wmurowanie kamienia węgielnego pod budowę Świątyni Świętej Opatrzności Bożej.

W uroczystości weźmie udział Episkopat Polski i prezydent RP Aleksander Kwaśniewski. 22 kwietnia w Domu Prymasa Polski odbyła się konferencja prasowa poświecona uroczystości.
Świątynia Opatrzności to zagadnienie także teologiczne – stwierdził kard. Glemp na konferencji prasowej poświęconej uroczystości wmurowania kamienia węgielnego. Przypomniał, że idea ma już ponad 200 lat. Powstała już w latach 70. XVII w. w umyśle Stanisława Augusta, czyli – jak powiedział Prymas – „najmądrzejszego a zarazem i najbardziej nielubianego króla, jakiego mieliśmy”.
Epoka, w której zrodziła się idea budowy Świątyni, to okres potęgi absolutystycznych monarchii. W Konstytucji 3 Maja Polska pokazała wiec rewolucyjną jak na owe czasy koncepcję ustroju. Wotum za konstytucję miała być właśnie Świątynia Świętej Opatrzności Bożej – przypomniał Prymas Glemp.
Kolejne próby wzniesienia Świątyni – kontynuował Prymas – miały miejsce po uzyskaniu przez Polskę niepodległości, ale niestety wybuch wojny oraz wcześniejsza śmierć kard. Aleksandra Kakowskiego, arcybiskupa Warszawy, udaremniły te plany. Do idei powrócił Prymas Tysiąclecia kard. Stefan Wyszyński, ale w warunkach polski komunistycznej zdołał wznieść tylko parafialny kościół pw. Opatrzności Bożej na Rakowcu w Warszawie, traktując tę budowlę jako przypomnienie, a nie pełną realizację idei Świątyni Świętej Opatrzności Bożej.
Uroczystości wmurowania kamienia węgielnego pod budowę Świątyni Opatrzności rozpoczną się 2 maja o godz. 9 Mszą św. w bazylice Św. Krzyża koncelebrowaną przez Episkopat Polski. Przewodniczyć jej będzie legat papieski, który zapewne przeczyta przesłanie od Jana Pawła II. – Ojciec Święty bardzo chce, żeby został wypełniony ślub wybudowania Świątyni Opatrzności jako wotum za odzyskanie niepodległości – podkreślił bp Piotr Jarecki, organizator uroczystości.
W samo południe na Polach Wilanowskich rozpocznie się uroczystość wmurowania kamienia pod budowę świątyni. W tym momencie zabiją dzwony we wszystkich kościołach archidiecezji warszawskiej. Później rozpocznie się liturgia Słowa. Poprzedzi ją uroczyste przybycie obrazu Matki Bożej Jasnogórskiej, który od lat wizytuje polskie parafie. Obraz zostanie przywieziony z diecezji rzeszowskiej, do której wróci po uroczystości. W grudniu Papież poświęci nową kopię, a obraz wędrujący teraz po Polsce już na stałe osiądzie w Świątyni Opatrzności.
Na placu budowy rozlegnie się modlitewne wezwanie w sześciu językach o jedność Europy i pokój, i złożone zostaną symboliczne dary. Wśród nich – kamień węgielny i różaniec zrobiony z kul armatnich. Symbolizować będzie biblijne wezwanie do przekuwania mieczy na lemiesze.
Kamień składa się z trzech części umieszczonych w specjalnej szkatule. Pierwsza część to kamień węgielny z pierwszej budowy Świątyni Świętej Opatrzności Bożej z 1792 r., drugi z warszawskiej katedry św. Jana Chrzciciela, a trzeci z Częstochowy. Jak powiedział Prymas Glemp, trwają teraz poszukiwania kamienia, który został położony pod budowę świątyni w latach 30. Był to głaz, na którym – według tradycji – klęczał Tadeusz Kościuszko, kiedy modlił się przed bitwą pod Racławicami. Po wybuchu II wojny światowej kamień został zdeponowany w jednym z warszawskich kościołów. Jeśli się odnajdzie, zostanie dołączony do trzech pozostałych.
Następnie na Polach Wilanowskich wystąpią aktorzy scen warszawskich, którzy przedstawią postaci historyczne i świętych patronów Europy: świętych Cyryla i Metodego, św. Wojciecha, św. Edytę Stein, Ottona III i Roberta Schumana. Następnie Prymas Polski wmuruje kamień węgielny. Znajdzie się on dokładnie w miejscu, gdzie zostanie umieszczony ołtarz. Prymas zgodnie z rytuałem dorzuci zaprawę, pokropi wodą święconą i okadzi kamień. Akt erektycyjny podpiszą: Prymas, prezydent i 12 innych osób. Na zakończenie uroczystości w niebo poszybują gołębie, a wszyscy zgromadzeni odśpiewają hymn „Boże, coś Polskę…”.