Drukuj Powrót do artykułu

Warszawa: konferencja „Przygotowanie do małżeństwa na dziś i jutro”

12 marca 2014 | 19:30 | am Ⓒ Ⓟ

Ogólnopolska Konferencja Naukowa „Przygotowanie do małżeństwa na dziś i jutro” odbyła się dziś na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Jak zapewnił ks. prof. Jan Przybyłowski, konferencja jest połączeniem wiedzy teoretycznej z doświadczeniem.

– Uwarunkowania współczesnego świata są dzisiaj szczególne. Jest to nie tylko wyzwanie dla młodych ludzi, którzy chcą zawrzeć sakramentalny związek małżeński, ale także dla Kościoła, który chce tym młodym ludziom wyjść naprzeciw – mówił ks. Rafał Zieliński, współorganizator konferencji, doktorant teologii pastoralnej.

Pierwsza sesja, zatytułowana „Zanim wyruszymy w drogę – teoria i praktyka”, zgromadziła branżowych specjalistów. Wśród prelegentów można było usłyszeć m.in. ks. prof. Jana Przybyłowskiego z UKSW, ks. dr. Janusza Stańczuka z PWT, dr n. med. Grażynę Rybak reprezentującą Środowisko Medyczne św. Rodziny i Komisję Etyki Lekarskiej NIL, prof. Dorotę Kornas – Biela z KUL oraz dr n. med. Grażynę Bączek z WUM.

Ks. Przybyłowski zastanawiał się, czy młodzi są dzisiaj gotowi na małżeństwo. – Nie jest to pytanie o czas – kiedy zawrzeć, ale czy jesteśmy na tyle dojrzali i gotowi do otwarcia się na drugiego człowieka, żeby powiedzieć krótkie „tak”. Czy będziemy umieli dbać o piękno miłości i radość wspólnego życia – pytał.

Jak dodał, już podczas ślubu widoczne są symbole, które mają przypominać o pięknie miłości. Np. bukiet kwiatów panny młodej. – Bukiet i kwiaty są piękne, ale ich piękno jest przemijające i chwilowe. Musimy więc to piękno w nasz związek ciągle wnosić, aby to co przemijające wciąż się odnawiało. Kwiaty mają pokazać, że radość i miłość aby były piękne muszą przemijać, bo na miejsce jednego piękna musi przyjść następne – mówił.

Jak zauważył ks. prof. Przybyłowski, małżonkowie wnoszą w związek wszystko to, co do tej pory przeżyli. W tym kontekście pytał, czy jesteśmy gotowi poradzić sobie ze swoimi słabościami i zranieniami. Jak dodał, trudności mogą człowieka uwrażliwić, mogą też przemienić go w kamień.

Prof. poruszył też kwestię wiary, pytając, czy będzie ona na tyle silna i rozwijana by pozwolić przetrwać wszystkie próby związane z codziennym życiem. Te i inne pytania według prof. Przybyłowskiego warto postawić sobie przygotowując się do małżeństwa.

Z kolei ks. dr Janusz Stańczuk z PWT zastanawiał się w swoim wystąpieniu, jaki powinien być współczesny język mówienia o rzeczywistości małżeńskiej i rodzinnej. – Jednym z zadań stojących przed teologią pastoralną jest znalezienie języka zrozumiałej komunikacji interpersonalnej. To zadanie dotyczy zwłaszcza tematu małżeństwa i rodziny – mówił.

Według ks. Stańczuka młodzi bardziej niż twierdzeń oczekują solidarności, uwagi. Ewangelia wywołuje często bunt, ale w swym konstytutywnym przesłaniu Biblia jest motywacyjna. Jezus chciał wydobyć z człowieka dobro – mówił.

Język powinien być także obrazowy – postulował ks. dr Stańczuk. – We współczesnej komunikacji społecznej coraz większego znaczenie nabiera obraz, żyjemy w świecie obrazowym. Przekaz werbalny musi zawierać bogatą obrazowość odwołując się do doświadczeń i wyobraźni człowieka – tłumaczył.

Kolejną cechą współczesnego przekazu powinien być język wrażliwy. – Wrażliwość w przepowiadaniu jest wynikiem szacunku, jakim Kościół darzy związek małżeński. Chodzi o operowanie pojęciami, które szanują godność człowieka zwłaszcza zranionego. Według ks. Stańczuka najtrudniejszym wyzwaniem pozostaje kompetentne i delikatne mówienie o ludzkiej płciowości i seksualności, bo w tej dziedzinie ciągle brakuje słów i pojęć.

O tym, że wstrzemięźliwość uatrakcyjnia życie starała się przekonać zebranych dr Grażyna Rybak, reprezentująca środowisko medyczne św. Rodziny i Komisja Etyki Lekarskiej NIL. Jak mówiła, prawdziwa miłość zawsze jest płodna. A wstrzemięźliwość pomaga mądrze korzystać z płodności. Dr Rybak przypomniała, że wstrzemięźliwość jest cnotą moralną i zapewnia panowanie woli nad popędami. Jak zapewniła, nie chodzi o unikanie współżycia, ale o umiejętność korzystania z dóbr zgodnie z ich celem.

– Nie wolno ignorować potrzeb ciała, ale trzeba mądrze je zaspokajać. Umiarkowanie to uporządkowanie pragnień w odpowiedni sposób i w odpowiednim czasie. Choć wstrzemięźliwość jest rzeczywistością niezwykle trudną, uatrakcyjnia wspólne życie – mówiła.

Prof. Dorota Kornas – Biela z KUL swoje wystąpienie poświęciła zagadnieniu konfliktów w małżeństwie pod kątem grzechów głównych.

Konflikt – z łac. conflictus – zderzenie, jest to napięcie między małżonkami z powodu różnicy zdań czy dążeń. – Konflikty są czymś naturalnym w relacjach, powstają w każdym małżeństwie. To jest pewna cecha natury ludzkiej i trzeba się z tym pogodzić – mówiła.

Jak wyjaśniła prof. Kornas – Biela, przyczyny konfliktów zmieniają się z wiekiem. Mogą być jawne albo ukryte. Ukryte prowadzą do rozpadu relacji. – Przyczyny konfliktów tkwią w ludzkiej naturze skażonej grzechem, skłonnej do upadku – tłumaczyła.

Wśród przyczyn prof. Kornas-Biela wymieniła grzechy główne. Pierwszym konfliktogennym grzechem jest pycha, która przejawia się m.in. w takich postawach jak „ja wiem lepiej, co jest dla mnie dobre”, „nie będzie mi tu Kościół wchodził do alkowy”, przekonanie, że na Boga nie można liczyć, gonitwa za przyjemnościami czy brak czasu dla siebie nawzajem. Wśród skutków grzechu pychy prof. Kornas-Biela wymieniła także cieszenie się z upokorzenia drugiego, podkreślanie swojej racji, niechęć do rozmowy, przebaczania, postawa „wszystko mi się należy” oraz egoizm.

Drugi grzech to chciwość. – Jest to postawa „za ciasnego serca” – brak ofiarności, czułości, skąpstwo w okazywaniu uczuć, ciepła – tłumaczyła. Charakteryzuje się także zaślepieniem w szukaniu i zaspokajaniu potrzeb, byciem wiecznie niezadowolonym oraz skąpstwem.

Trzy kolejne grzechy, które rodzą konflikty w małżeństwie to zazdrość, gniew i nieczystość. Ten ostatni dotyczy także zdrady, zarówno fizycznej jak i psychicznej.

Małżeństwo niszczy także nieumiarkowanie i lenistwo, czyli brak wdzięczności i chęci do tego, żeby się o siebie starać a także brak chęci do zmiany.

Zapobieganie konfliktom i ich rozwiązywanie, wg prof. Kornas-Biela, jest zależne od akceptacji prawdy o sobie, jako człowieku słabym i grzesznym. Należy przy tym pamiętać, że człowiek jest zawsze wolny. – Zacznij od zmiany siebie, od ciebie zależy co zrobisz ze swoimi zranieniami i traumami – mówiła.

Sesja II należała do organizatorów konferencji – doktorantów teologii pastoralnej UKSW. Wystąpienia studentów zatytułowane były „W poszukiwaniu wspólnej drogi – przygotowanie do małżeństwa”. Sesja III zatytułowana „W drodze … – życie małżeńskie wyzwaniem dla duszpasterstwa” poświęcona była zagadnieniom praktycznym.

Materiały z dzisiejszej konferencji zostaną wydane w „Warszawskich Studiach Pastoralnych”, wydawanych przez Sekcję Teologii Pastoralnej Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.