Warszawa: Msza Hubertowska z okazji 95-lecia Polskiego Związku Łowieckiego

Człowiek jest koroną stworzenia. Jego panowanie nad światem winno wyrażać się w miłości wobec daru życia – powiedział bp Romuald Kamiński. Z okazji 95-lecia Polskiego Związku Łowieckiego w bazylice katedralnej św. Michała Archanioła i św. Floriana Męczennika odbyła się uroczysta Msza św. hubertowska. W czasie liturgii polecano Bogu myśliwych i ich rodziny.

– Nad Polskim Związkiem zawisły dziś ciemne chmury – powiedział krajowy kapelan myśliwych ks. prof. Wojciech Frątczak nawiązując do nowej ustawy łowieckiej. – Zniechęca nas ona do pracy ponieważ zabiera nam pewną stabilności. Któż bowiem będzie snuł wieloletnie plany hodowli zwierzyny, jeśli nie będzie miał gwarancji, że za kilka lat nie odbiorą mu obwodu i inni nie przejmą dorobku jego pracy – mówił ks. Frątczak.

Podkreślił, że Polski Związek Łowiecki nie neguje prawa państwa do wglądu w jego działalność. – Zwierzyna w stanie wolnym jest własnością państwa, ale w ustawie powinno być jasno napisane za jakie przewinienia koło może utracić swój obwód. Wówczas mielibyśmy do czynienia z jasną sytuacją – zwrócił uwagę powiedział krajowy kapelan myśliwych.

Przywołując słowa św. Pawła Apostoła biskup warszawsko-praski życzył członkom Polskiego Związku Łowieckiego daru mądrości. – Wszystko możemy w tym, który nas umacnia, bo Chrystus daje nam łaskę mądrości, tak potrzebą nie tylko w życiu osobistym, ale również w kształtowaniu naszego życia społecznego, gospodarczego czy politycznego – powiedział bp Kamiński zachęcając do modlitwy. Dodał, że nie wystarczy tylko ‘pospolite ruszenie’ i ‘polityczne dywagacje’.- By doprowadzić do pięknych rozwiązań potrzebna jest modlitwa – oświadczył.

W homilii bp Kamiński przypomniał członkom związku o godności człowieka i jego miejscu w dziele stworzenia. – Psalm 8 pokazuje nam, że jesteśmy niezwykle ważni w Bożych oczach, jesteśmy kimś wyjątkowym, o kim On pamięta i o kogo się troszczy. Stawiając nas nad stworzeniem Bóg dał nam władzę byśmy nam nim panowali. Mamy jednak to czynić z miłością – mówił kaznodzieja.

Przestrzegł również myśliwych przed myleniem wiary z przywiązaniem do chrześcijańskiej kultury. – Wielu pozostaje na etapie fascynacji kulturą – podobają im się zwyczaje, pieśni, uroczystości, ale to nie jest jeszcze chrześcijaństwo. To jest tylko obcowanie na poziomie kultury. Wiara domaga się zrobienia dużego kroku w stronę Jezusa Chrystusa. Trzeba zanurzyć się w Bogu i uczynić miłą Mu naszą codzienność – tłumaczył biskup warszawsko-praski. Podkreślił, że życie chrześcijańskie to życie zgodne z Bożą wolą.

Polski Związek Łowiecki skupia obecnie ok. 100 tys. członków. Organizacja powstała w dwudziestoleciu międzywojennym ze scalenia regionalnych towarzystw myśliwskich.

Pierwszym jego prezesem był gen. broni Kazimierz Sosnkowski.

Pracę duszpasterską wśród myśliwych prowadzi ok. 200 kapelanów, którzy również polują.