Warszawa: Msza św. i koncert galowy dla uczczenia pamięci Żołnierzy Wyklętych

Mszą św. w katedrze polowej WP uczczono pamięć "Żołnierzy Wyklętych", członków powojennego podziemia niepodległościowego. Eucharystii przewodniczył biskup polowy WP Józef Guzdek. W homilii ordynariusz wojskowy podkreślał, że zasadniczym źródłem tragedii "Żołnierzy Wyklętych" była siłą narzucona ideologia, oparta na kłamstwie. Po Mszy św. odbył się koncert galowy "Polska była, jest i będzie!" w wykonaniu solistów oraz Orkiestry Symfonicznej i Chóru Filharmonii Opolskiej im. Józefa Elsnera.

W katedrze polowej licznie zgromadzili się kombatanci i weterani II wojny światowej z pocztami sztandarowymi. Obecni byli mieszkańcy Warszawy, którzy wypełnili nawy świątyni.
W homilii biskup Guzdek podkreślił, że jedną z zasadniczych przyczyn tragedii, jaką przeżyli "Żołnierze Wyklęci", "było pasmo kłamstw nowej władzy przyniesionej na bagnetach ze Wschodu i utrwalanej przy pomocy najbardziej nieludzkich, perfidnych metod". – Główną bronią nowej władzy było kłamstwo i fałszowanie pojęć. To pozwoliło na określanie mianem >>bandytów<< ludzi, dla których miłość ojczyzny i wiara w Boga niejednokrotnie ważniejsze były od życia. Żołnierze antykomunistycznego podziemia zostali wyklęci za to, że z własnego życia uczynili znak niezgody na sowiecką niewolę – powiedział.

Biskup Guzdek przypomniał, że członkowie niepodległościowego podziemia wyrośli z etosu insurekcji XIX-wiecznych, weteranów wojny polsko-bolszewickiej oraz powstańców warszawskich. – Około 200-tysięczna armia stanowiła kontynuację nie tyle ruchu oporu, co państwa podziemnego, które w czasie wojny zorganizowało tajne szkolnictwo, wymiar sprawiedliwości, samorząd oraz siły zbrojne – powiedział. Podkreślił, że zwalczali oni tzw. "sprawiedliwość" sowiecką, polegającą na wysiedleniach, porwaniach, grabieżach, mordach i gwałtach.

Przywołując starożytną maksymę "Historia jest nauczycielką życia" biskup Guzdek zachęcał by wyciągać wnioski ze zdarzeń naszej historii. – Należy uczynić wszystko, aby odrzucić wszelkie ideologie oparte na kłamstwie (…). To ideologie dostarczały zbrodniarzom upragnionego usprawiedliwienia swych czynów. One zagłuszają, a nawet zabijają wrażliwość sumienia – powiedział.
– Jeśli prawdzie każemy stać za drzwiami, a kłaniać się będziemy okolicznościom, historia może zatoczyć koło. Niech więc dzisiejsze wspomnienie ofiar komunistycznego reżimu oraz ewangeliczne wezwanie do nawrócenia staną się okazją do przemiany naszego życia. Zero tolerancji dla kłamstwa i fałszowania podstawowych pojęć – zaapelował.

Mszę św. koncelebrowali z bp. Guzdkiem kapelani ordynariatu polowego: ks. płk Zbigniew Kępa oraz ks. kmdr Janusz Bąk. We Mszy św. uczestniczyli m. in. Jacek Michałowski, Szef Kancelarii Prezydenta RP, Jan Ciechanowski, kierownik Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych oraz Stanisław Oleksiak, prezes Światowego Związku Żołnierzy AK.

Po Mszy św. pamięć o „Żołnierzach Wyklętych” uczczona została koncertem galowym "Polska była, jest i będzie!" w wykonaniu Wiesława Ochmana, Dagmary Miller i Kariny Skrzeszewskiej w towarzystwie Orkiestry Symfonicznej i Chóru Filharmonii Opolskiej im. Józefa Elsnera pod batutą Bartosza Żurakowskiego. Organizatorami koncertu były Urząd ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych, Światowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej, Zrzeszenie Wolność i Niezawisłość, Związek Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych, Ogólnopolski Związek Żołnierzy Batalionów Chłopskich, Federacje Organizacji Niepodległościowych, Centrum Przygotowań Programów Patriotycznych. Patronat honorowy nad koncertem objęli Prezydent RP Bronisław Komorowski i biskup polowy Wojska Polskiego Józef Guzdek. W murach katedry zabrzmiały m. in. dzieła Stanisława Moniuszki i Josepha Haydna oraz polskie pieśni patriotyczne.