Warszawa: pogrzeb 102-letniej felicjanki, matki Anzelmy Trojanowskiej
25 lipca 2019 | 21:44 | mag | Warszawa Ⓒ Ⓟ
Była dla nas prawdziwą matką, zatroskaną o nasze powołanie. Zawsze i ze wszystkim można było przyjść. Nikogo nie odrzuciła – wspominały współsiostry śp. Matkę Anzelmę Trojanowską ze Zgromadzenia Sióstr Świętego Feliksa z Kantalicjo. Zmarła 23 lipca, w wieku 102 lat, w domu zakonnym w warszawskim Wawrze. Uroczystości pogrzebowe odbyły się 25 lipca w kościele św. Feliksa z Kantalicjo na Marysinie. Mszy św. przewodniczył bp Romuald Kamiński.
W homilii biskup warszawsko-praski zachęcał do spojrzenia na śmierć Matki Anzelmy CSSF w duchu paschalnym. Podkreślił, że jej życie było wielkim darem Boga zarówno dla zgromadzenia, jak i całej diecezji. – Była ona, jak mówi Księga Przysłów, Dzielną Niewiastą. Jej zakonne życie to nieustanne trwanie w jedności z Chrystusem i służba Panu i ludziom. Rozpoczęła ją od niesienia pomocy tym, którzy umierali okaleczeni wojną, to był dla niej swoisty nowicjat – powiedział bp Kamiński.
Wspomniał o jej posłudze na stanowiskach przełożeństwa, najpierw jako Matki Prowincjalnej, następnie Wikarii Generalnej, w końcu Członkini Zarządu Generalnego. – To jest obowiązek. Wiele ważnych decyzji rozstrzyga się wówczas w cichości serca i przed Chrystusem – powiedział bp Kamiński. Zwrócił jednocześnie uwagę, że mimo nowych obowiązków i trudności, życie Matki Anzelmy przebiegało bez większych wstrząsów, w pokoju ducha i wewnętrznym ładzie. – W życiu każdego człowieka jest to zawsze owoc mocnego zakotwiczenia się Bogu, który jest prawdziwym Krzewem Winnym – stwierdził.
Podkreślił, że każda śmierć jest swoistym zasiewem. – Prośmy zatem Boga za wstawiennictwem śp. Matki Anzelmy CSSF o nowe, liczne i święte powołania do zgromadzenia – zachęcał biskup warszawsko-praski. Przestrzegł jednocześnie przed myśleniem w oparciu i ludzkie kalkulacje i sądy. – Nie martwmy się, że czasy są trudne, ponieważ u Boga nie ma ani czasów trudnych, ani sytuacji niemożliwych. Tylko nam może się tak wydawać. To tylko świadczy o braku naszej wyobraźni i wiary – ostrzegł duchowny.
– Na wzór naszej Założycielki Matki Angeli Truszkowskiej – Matka Anzelma CSSF była do końca wierna Bogu w miłości, w powołaniu i w cierpieniu – powiedziała w czasie uroczystości pogrzebowych s. Agnieszka Maria Piątkowska. – Wpatrując się w cichego i pokornego Jezusa starała się nieść ukojenie tym, którzy dzielili się z nią swoimi problemami. Pocieszała zatroskanych, napominała błądzących, umacniała zagubionych. Brała na siebie Jezusowe jarzmo, by innym było lżej – dodała.
– Byłaś dla nas Matką w pełnym tego słowa znaczeniu, pisząc prze 86 lat historię zgromadzenia. Każda z nas zawdzięcza ci wiele, niejednokrotnie ocalenie duchowe, powołaniowe, życiowe… – powiedziała w mowie pożegnalnej przełożona prowincjalna Prowincji Matki Bożej Królowej Polski, s Chrystella Skwarek CSSF. – Dziękujemy Bogu, że dał nam ciebie, że mogłyśmy w twoim cieniu uczyć się kochać Boga, Kościół i Ojczyznę, Zgromadzenie i charyzmat bł. Marii Angeli. Jesteśmy pewne, że nie przestaniesz być nam matką i nadal będziesz troszczyła się o zgromadzenie, prowincję, powołanie każdej z nas i naszą miłość siostrzaną – zakończyła s Chrystella Skwarek CSSF.
Po liturgii ciało śp. Matki Anzelmy Trojanowskiej CSSF przeniesiono w żałobnym kondukcie na cmentarz w Marysinie. Tam spoczęło w grobowcu zakonnym.
Siostra Anzelma Maria Helena Trojanowska urodziła się 20 lipca 1917 roku na Mazowszu, jako ósme dziecko. Miała pięć sióstr i trzech braci. W wieku 13 lat zdecydowała się wstąpić do zgromadzenia felicjanek. W 1937 roku złożyła pierwsze śluby zakonne rozpoczynając pracę nauczycielską w szkole podstawowej prowadzonej przez siostry felicjanki w Wawrze.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.