Warszawa: Pogrzeb Stanisława Jerzego Komorowskiego
16 kwietnia 2010 | 16:58 | mp Ⓒ Ⓟ
Teraz zginęli z miłości, ongiś ginęli z nienawiści – mówił dziś w Katedrze Polowej podczas Mszy św. pogrzebowej wiceministra obrony narodowej Stanisława Jerzego Komorowskiego ks. płk. Sławomir Żarski. Dodał, że w katastrofie samolotu pod Smoleńskiem zginął kwiat życia społecznego i politycznego i kwiat polskiego wojska.
"Gromadzi nas tragedia narodowa, która nakłada się na tamtą tragedię sprzed 70 lat; wtedy ginęli z nienawiści, teraz zginęli z miłości" – powiedział ks. Żarski. „Do Katynia prowadziła ich ta miłość, ku uczczeniu tych, co przez 70 laty oddali tam życie za Polskę. Prowadziła ich wierność temu, co polskie. Prowadziła ich pamięć o tym, co wielkie i święte” – wyjaśnił.
"W pobliżu smoleńskiego lasu, tak jak wtedy, przed 70 laty, zginęli ci, co służyli ojczyźnie , na czele w prezydentem Lechem Kaczyńskim i Małżonką, ostatni prezydent na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski (…) ci co służyli do końca ojczyźnie i pamięci narodowej" – dodał.
Kaznodzieja odczytał świadectwo o Zmarłym przygotowane przez rodzinę. „Nasz Staś był najlepszy; dawał nam siłę i motywację do wszystkiego, co robimy” – podkreślili bliscy Stanisława Jerzego Komorowskiego. "Pokazywał synom, jak kochać i uparcie dążyć do celu, dla swojej żony był miłością i opoką, dla rodziców – dumą i podporą. Pozostał nam niedosyt i smutek, bo nie powiedzieliśmy sobie jeszcze tylu rzeczy. Ale została też radość z tego, co nam przekazał (…). Tato, synku, Staszeńku, będziemy kontynuować twoje dzieło. Byłeś dobry, najlepszy, wiedzieli o tym wszyscy" – napisali.
Na początku uroczystości marszałek Bronisław Komorowski – występując w zastępstwie Prezydenta RP- uhonorował Zmarłego Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.
„Jaki sens miała ta tragiczna śmierć, czy tak być musiało, pyta osierocona Polska po stracie swoich najlepszych synów? Jak żyć z tym, co się wydarzyło? ” – zastanawiał się Marszałek Sejmu, w przemawiając nad trumną Stanisława Jerzego Komorowskiego. „Wszyscy staramy się znaleźć sens tej tragedii i temu mają służyć te kwiaty, znicze i wspólne modlitwy” – kontynuował.
„Jedyne wytłumaczenie tej tragedii jest zawarte w Słowie Bożym, które mówi, że nie dla siebie człowiek się rodzi i nie dla siebie umiera: żyje i umiera dla innych, żyje i umiera dla Pana Boga” – skonstatował.
A rodzinie Zmarłego życzył, aby „jak najszybciej przyszedł taki dzień, kiedy te piękne azalie w waszym ogrodzie, zaczną was znowu cieszyć, tak jak cieszyły Staszka, który je uprawiał”.
„Abyście zobaczyli, że świat – mimo wszystko – jest barwny, piękny i szczęśliwy. Oby to nastąpiło jak najszybciej, choć nie jest to łatwe” – dodał.
W uroczystościach pogrzebowych uczestniczyła rodzina Stanisława Jerzego Komorowskiego, a także m.in. marszałek Sejmu, pełniący obowiązki prezydenta, Bronisław Komorowski, szef MSZ Radosław Sikorski, szef MON Bogdan Klich, wojskowi dowódcy. Po zakończeniu liturgii w Katedrze Polowej, kondukt z ciałem Komorowskiego wyruszył na cmentarz wojskowy na Powązkach, gdzie odbyła się dalsza część uroczystości.
Stanisław Jerzy Komorowski miał 57 lat. Od listopada 2007 był wiceministrem obrony narodowej, odpowiadał za politykę obronną. Przewodniczył polskim negocjatorom w rozmowach o podpisanej w grudniu ubiegłego roku umowy SOFA o statusie amerykańskich wojsk stacjonujących w Polsce, reprezentował także MON w negocjacjach dotyczących udziału Polski w amerykańskim programie obrony przeciwrakietowej.
Do resortu obrony trafił z Ministerstwa Spraw Zagranicznych, z którym związany był od lat 90., kiedy na czele resortu stał Krzysztof Skubiszewski. Karierę w MSZ zaczynał jako naczelnik wydziału i wicedyrektor Biura Kadr MSZ, a także wicedyrektor Departamentu Europy MSZ. W latach 1992-1994 był dyrektorem Departamentu Europy.
Od 1994 do 1997 r. Komorowski był ambasadorem RP w Hadze, a w latach 1999-2004 ambasadorem w Londynie. W latach 1998-1999 pełnił funkcję dyrektora sekretariatu Ministra Spraw Zagranicznych, w 2002 r. został Ambasadorem Tytularnym Służby Zagranicznej.
W latach 2004-2005 kierował w MSZ Departamentem Azji i Pacyfiku. W latach 2005-2006 pełnił funkcję podsekretarza stanu w MSZ. Zrezygnował ze stanowiska wiceministra jesienią 2006 r., gdy resortem kierowała Anna Fotyga. Przeszedł wówczas do Departamentu Azji i Pacyfiku MSZ, którym kiedyś kierował.
Komorowski był absolwentem Uniwersytetu Warszawskiego, doktorem nauk fizycznych. W latach 1978-1990 był pracownikiem naukowy w Instytucie Chemii Fizycznej PAN. Staż naukowy odbywał w Utah University (Salt Lake City, USA). Był członkiem Klubu Inteligencji Katolickiej w Warszawie.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.