Drukuj Powrót do artykułu

Warszawa: „Porno – zniewalające kłamstwo” – warsztaty dla katechetów

16 lutego 2019 | 15:47 | mag | Warszawa Ⓒ Ⓟ

Aż 80 proc. dzieci styka się z pornografią, większość poprzez korzystanie z komórek. Jedna czwarta chłopców w wieku gimnazjalnym przyznaje się do oglądania jej codziennie, a nawet kilka razy dziennie – zwrócił uwagę Mirosław Strumiński, wiceprezes Fundacji Homo Homini im. Karola de Foucauld, współpracownik Instytutu Profilaktyki Zintegrowane. Poprowadził on warsztaty dla nauczycieli religii w diecezji warszawsko-praskiej pt. „Porno – zniewalające kłamstwo”.

Spotkanie zainaugurowała Msza św. pod przewodnictwem bp. Romualda Kamińskiego.

W homilii biskup podkreślił wartość posługi katechetycznej, przypominając, że głównym zadaniem nauczycieli jest doprowadzanie dzieci i młodzieży do spotkania z żywym Bogiem. – Ciągle musimy weryfikować, na ile udaje nam się doprowadzać ich do stołu Bożego Słowa i Eucharystii z których sami powinnyśmy nieustannie korzystać by posilać się w pielgrzymce wiary – powiedział bp Kamiński.

Przyznał, że niekiedy trzeba zmieniać sposoby docierania do młodego człowieka, co wymaga postawy nieustannego rozeznawania. – Nie da się tego czynić bez wsłuchiwania się w Boże Słowo, bez korzystania z rekolekcji, stałej praktyki sakramentu pokuty i pojednania, czy czerpania z Eucharystii – mówił biskup i zaapelował do katechetów o odpowiedzialność za powierzone im dzieci i młodzież.

Po liturgii warsztaty „Porno – zniewalające kłamstwo” poprowadził Mirosław Strumiński, wiceprezes Fundacji Homo Homini im. Karola de Foucauld, współpracownik Instytutu Profilaktyki Zintegrowanej, trener programów profilaktycznych.

Zwrócił uwagę, że większość dzieci i młodzieży korzysta ze stron pornograficznych we własnym domu. – Wynika to przede wszystkim z braku świadomości rodziców na temat istniejących w sieci zagrożeń. Nie wiedzą, jak łatwa jest dostępność do stron pornograficznych oraz nie uświadamiają sobie, jak bardzo pornografia jest szkodliwa, stąd pierwszoplanowa jest praca z rodzicami – powiedział Strumiński.

Wspomniał, że następnym krokiem powinny być rozwiązania systemowe, które umożliwiałyby zabezpieczenia komórkowe, ponieważ w przeważającej większości to dzięki nim dzieci i młodzież wchodzi na strony pornograficzne. Często robią to także w szkołach łącząc się z danymi stronami poprzez system WiFi – zwrócił uwagę prelegent.

Powiedział, że największy odsetek dzieci wchodzi w pornografię w wieku 10-12 lat. – Pornografia jest dziś łatwo dostępna i można z niej korzystać w sposób anonimowy, przynajmniej większości tak się wydaje. Zostaje więc przełamana istniejąca wcześniej pewna bariera wstydu. Dodatkowo bazuje to na naturalnej ciekawości dzieci i młodzieży – ostrzegł Strumiński.

Podkreślił, że problem w przeważającej większości dotyka chłopców w wieku gimnazjalnym. – 80 proc dzieci styka się z pornografią, z czego w wieku gimnazjalnym, jedna czwarta chłopców przyznaje się do oglądania jej codziennie, a nawet kilka razy dziennie. To są potencjalne osoby na drodze do uzależnienia – ostrzegł Strumiński. Wspomniał, że jeśli chodzi o dziewczęta, to są to śladowe ilości, ale również się zdarzają.

Zdaniem specjalisty, poza rozwiązaniami systemowymi, trzeba szukać różnych dróg na których młodzież będzie miała możliwość odkrywania i rozwijania własnych talentów. Ważny jest również język, jakim przekazywana jest dzieciom i młodzieży wiedza na ten temat.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.