Warszawa: przekazanie sztandaru brygady gen. Sosabowskiego Stowarzyszeniu kultywującemu jego pamięć

Biskup Polowy Wojska Polskiego Józef Guzdek przewodniczył w Katedrze Polowej WP Mszy św., podczas której uroczyście przekazana została replika sztandaru 1. Samodzielnej Brygady Strzelców Spadochronowych gen. Stanisława Sosabowskiego Stowarzyszeniu kultywującego pamięć żołnierzy brygady. We Mszy św. uczestniczyli członkowie stowarzyszenia, żołnierze 10. Brygady Kawalerii Pancernej ze Świętoszowa oraz mieszkańcy Warszawy.

Homilię wygłosił ks. kmdr Janusz Bąk, delegat biskupa polowego ds. duszpasterstwa kombatantów. – Ks. Bąk podkreślił, że krzyż, godło i sztandar to znaki, symbole zwycięstwa głęboko wpisane w historię Polski i historię żołnierzy. Przypomniał, że brygada gen. Sosabowskiego otrzymała sztandar od mieszkańców okupowanej Warszawy. – W 1944 roku sztandar tajną pocztą kurierską dotarł do Szkocji, gdzie stacjonowała brygada. Jej żołnierze wierzyli, że wezmą udział w wyzwoleniu Warszawy. Jednak losy potoczyły się inaczej. Brygada zamiast do Polski odleciała do Holandii – powiedział ks. Bąk. Kapelan ordynariatu polowego przywołał słowa gen. Sosabowskiego, który przez wiele lat wyrażał nadzieję, że sztandar, który po wojnie trafił do Muzeum w Londynie, ostatecznie wróci do Polski.

Po homilii odbyła się ceremonia poświęcenia i wbicia pamiątkowych gwoździ w drzewiec sztandaru. Dokonali tego bp Józef Guzdek, Stanisław Bazan, prezes Stowarzyszenia 1. Samodzielnej Brygady Spadochronowej gen. Stanisława Sosabowskiego oraz matki chrzestne, uczestniczki Powstania Warszawskiego: Ryszarda Kazimierska i Irmina Nawrocka, a także Andrzej Kunert, sekretarz Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa oraz przedstawicielka Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych.
Mszę św. koncelebrowali z bp. Guzdkiem ks. płk SG Zbigniew Kępa, notariusz Kurii Polowej oraz ks. kmdr Janusz Bąk.
Po Komunii Andrzej Kunert, wręczył replikę sztandaru prezesowi Stowarzyszenia, który przekazał go pocztowi sztandarowemu. O historii powstania sztandaru opowiedział zebranym sekretarz Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa.

Sztandar dla Brygady został, na prośbę gen. Sosabowskiego, uszyty w okupowanej Warszawie w 1942 r. Prośbę o jego wykonanie w kraju przekazali cichociemni. Z powodu braku materiału na sztandar, uszyto go z kapy kardynała Albina Dunajewskiego. Przez prawie 3 lata był trzymany w konspiracji na Powiślu, w zakładzie sióstr Szarytek. W maju 1944 r. dotarł na miejsce przeznaczenia, do Szkocji. Obecnie znajduje się w Instytucie Polskim i Muzeum im. gen. Sikorskiego w Londynie.

Generał Stanisław Sosabowski chciał powrotu do kraju sztandaru Polskiej Samodzielnej Brygady Spadochronowej, o czym napisał we wspomnieniach przygotowanych tuż przed śmiercią i wydanych w książce pt. „Droga wiodła ugorem”. W książce można odnaleźć przesłanie Generała na temat świętej relikwii żołnierskiej, jaką jest sztandar jednostki: „Do Kraju nie zawiódł nas Sztandar – nie z naszej winy i przyczyny. Desantem powietrznym i bitwą arnhemską w Holandii – Sztandarowi i Stolicy, która nam go ofiarowała, ujmy nie przynieśliśmy. Sztandar spoczął w Muzeum im. gen. W. Sikorskiego w Londynie i czeka na tę podniosłą chwilę, gdy z należnymi honorami wróci do Polski i spocznie wśród najcenniejszych pamiątek Ojczyzny. Oby Bóg dał, abyśmy my – żołnierze spod znaku pikującego orła – dożyli tej uroczystej chwili”.