Warszawa: 60.rocznica ordynacji bp. Zdzisława Trandy, wielkiego ekumenisty

Parafia ewangelicko-reformowana w Warszawie świętowała dziś podczas nabożeństwa niedzielnego 60. rocznicę ordynacji byłego zwierzchnika Kościoła, bp. Zdzisława Trandy, wielkiej postaci polskiej ekumenii. Nabożeństwu przewodniczył jego następca na urzędzie biskupa ks. Marek Izdebski.

W okolicznościowym przemówieniu ks. Michał Jabłoński w tonie osobistym mówił o bp. Trandzie jako duchownym, który ukazywał Boga kochającego, miłosiernego, łaskawego i wybaczającego. Dzięki niemu Kościół stawał się bezpiecznym miejscem nadziei. Ks. Jabłoński mówił też o Ks. Biskupie jako typie przywódcy wybranym przez ludzi, aby przemawiał w ich imieniu, gdyż mu wierzą i ufają.

Podczas drugiej części uroczystości w sali parafialnej bp Tranda polemizował z tym twierdzeniem wyznając, że bronił się przed urzędem biskupim, a zwierzchnikiem Kościoła został dlatego, że Urząd ds. Wyznań zdecydowanie sprzeciwił się kandydaturze na biskupa jego brata, ks. Bogdana Trandy.

W przemówieniach podkreślano wpływ pracy duszpasterskiej Jubilata na postawy konkretnych ludzi. Mówiono także o poczuciu humoru bp. Trandy. Sam Jubilat opowiadał jak leżąc w szpitalu postanowił zrobić jakiegoś psikusa. Wpadł na pomysł, aby zrobić sondę wśród pacjentów i zapytać w którym roku urodził się Lenin, a było to tuż po tzw. SRULu-u, czyli Smutnym Roku Urodzin Lenina. Na 25 pytanych tylko 4 odpowiedziało prawidłowo.

Dziennikarz KAI Grzegorz Polak mówił o oddziaływaniu Ks. Biskupa w kręgach katolickich. Redaktor z uznaniem podkreślił odwagę bp. Trandy, który kierując małym Kościołem w okresie PRL nie zamierzał ulegać naciskom władzy komunistycznej. Dziennikarz był świadkiem odważnej postawy Jubilata, który 3 maja 1982 r. podjął decyzję o nieodwoływaniu nabożeństwa ekumenicznego w kościele ewangelicko-reformwowanym, mimo że pod świątynią maszerowały uzbrojone oddziały ZOMO.

Z kolei kuzyn Ks. Biskupa mówił o jego odwadze z czasów okupacji, kiedy młody Zdzisław wyciągnął z sowieckiego czołgu w Częstochowie karton okropnej, ale życiodajnej margaryny. Podkreślano także otwartość Ks. Biskupa. „Ten kochający wszystkich ludzi człowiek jest jednak bezwzględny dla swoich przeciwników w jednym przypadku: przy stole pinpongowym” – ujawnił dr Włodzimierz Zuzga.

Bp Zdzisław Tranda urodził się w 1925 r. w Poznaniu. Na duchownego został ordynowany 16 listopada 1952 r. w Warszawie. W latach 1952-1982 był proboszczem parafii ewangelicko-reformowanej w Zelowie. Już wtedy stał się jednym z głównych promotorów idei ekumenizmu w Polsce. Przez wiele lat działał w Komisji Ewangelizacji Polskiej Rady Ekumenicznej a w 1990 r. został przewodniczącym Rady. Za jego prezesury nastąpiło ożywienie współpracy PRE z Kościołem Rzymskokatolickim.
W 2000 r. bp Zdzisław Tranda był jednym z sygnatariuszy deklaracji siedmiu Kościołów w Polsce o wzajemnym uznawaniu chrztu. Od 1997 do 2005 r. przewodniczył Komitetowi Krajowemu Towarzystwa Biblijnego w Polsce.
Bp Zdzisław Tranda jest człowiekiem niebywałej kultury, nieposzlakowanej uczciwości, przykładnej postawy moralnej, niezłomnej wiary chrześcijańskiej, szanującym wszystkich ludzi, niezależnie od wyznania. Mimo sędziwego wieku, jest nadal jednym z najbardziej czynnych w Polsce ekumenistów.