Warszawa: św. Jan Paweł II uczczony w kościele stacyjnym

Tam gdzie nie ma Jezus, tam człowiek traci swoją godność – ostrzegł ks. Grzegorz Zagórowski. W czternastą rocznicę odejścia św. Jana Pawła II do Domu Ojca, kościołem stacyjnym w stolicy była parafia Świętej Rodziny na Zaciszu. Przez cały dzień wierni nawiedzający kościół mogli wysłuchać fragmentów homilii papieskich z kolejnych pielgrzymek Ojca Świętego do Ojczyzny oraz pomodlić się przy jego relikwiach. Dzień zwieńczyła uroczysta Msza św. pod przewodnictwem ks. Grzegorza Zagórowskiego, ojca duchownego w Wyższym Seminarium Duchownym Diecezji Warszawsko-Praskiej. W liturgii wzięli udział licznie zgromadzeni Rycerze Zakonu Jana Pawła II.

W homilii ks. Zagórowski podkreślił, że świętość to powołanie każdego człowiek. – To co czynimy, a więc nasza praca, zaangażowanie, codzienne obowiązki ma zmierzać do uwielbienia Boga Ojca, czyli być drogą do świętości. To nie jest zarezerwowane tylko dla jednostek. To powołanie każdego z nas bez względu co robimy – powiedział kaznodzieja.

Nawiązując do spuścizny św. Jana Pawła II pytał, co Polakom zostało z nauczania papieża. – Ile skorzystaliśmy z tego daru jakim był Ojciec Święty. Co pozostało w naszych sercach z jego słów, z jego nauczania, z jego postawy, z jego otwartości, z jego przebaczenia, z jego miłości do Ojczyzny. Co w nas się zakorzeniło i wydaje dziś owoce – zachęcał do refleksji ks. Zagórowski.

Ostrzegł przed zgubnymi skutkami wyrzucania Chrystusa z życia osobistego i społecznego. – Świat dziś ucieka przed Jezusem, wyrzuca Go, nie liczy się z Jego Słowami. Konsekwencje tego widać patrząc chociażby na współczesną Europę. Tam gdzie nie ma Chrystusa, tam jest ciemność i choroba grzechu, tam człowiek traci swoją godność, nie wie kim jest gubi się i w tym wszystkim czyni wiele zła, wpada w hipokryzję – mówił ks. Zagórowski.

Przyrównał obecną sytuację to do tańca, którego uczestnicy zasłuchani w muzykę, którą przygrywa im zły duch, nie mają żadnej świadomości i zmierzają ku przepaści. – Tak jest kiedy nie otwieramy drzwi Chrystusowi, o co apelował do nas św. Jan Paweł II – podkreślił duchowny.

Dziś kościołem stacyjnym w Warszawie jest parafia św. Franciszka z Asyżu w archidiecezji warszawskiej.