Warszawa: sympozjum nt. kapłaństwa w XXI wieku
21 listopada 2009 | 17:33 | lk / kw Ⓒ Ⓟ
Kapłan powinien rozumieć troski wiernych, przemawiać do nich prostym językiem i całym, sobą dawać świadectwo Chrystusa – mówili uczestnicy sympozjum na temat współczesnego kapłaństwa, które odbyło się 21 listopada w kościele seminaryjnym w Warszawie.
Sympozjum „Oddać siebie, dawać Boga. Kapłaństwo” z okazji trwającego Roku Kapłańskiego zorganizowały Wyższe Metropolitalne Seminarium Duchowne i Papieski Wydział Teologiczny w Warszawie.
Sympozjum poprzedziła Eucharystia pod przewodnictwem metropolity warszawskiego abp. Kazimierza Nycza.
Ks. prof. Henryk Witczyk z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, przytaczając fragmenty m.in. Księgi Kapłańskiej i Księgi Wyjścia oraz Listu do Hebrajczyków, mówił, że kapłani mogą być współcześnie zarówno liderami społeczności lokalnej, sprawnymi urzędnikami, kustoszami miejsc kultu lub dobrymi nauczycielami, ale nie te cechy są ich posłudze najważniejsze. Nazwał to „funkcjonalnym” rozumieniem kapłaństwa, które należy natomiast rozumieć jako „sakramentalne”.
Współczesny kapłan powinien być przede wszystkim „miłosierny wobec ludzi” i „wiarygodny wobec Boga” – zauważył ks. prof. Witczyk. Wszyscy kapłani, także biskupi, powinni reprezentować „kapłaństwo ofiary” – być „zanurzonymi” w świecie ludzi, wśród których żyją, znać nawet najboleśniejsze ich problemy.
Jako „wiarygodny wobec Boga” kapłan ma być pokorny, gdyż nie podejmuje się posługi samoistnie, nie jest też mianowany przez władcę, ale powołany przez Boga. Dla chrześcijan jedynym wzorem Arcykapłana jest Jezus Chrystus, prawdziwie współczujący człowiekowi, który naprawia ludzkie serca i wolę odróżniania dobra od zła.
Dominikanin o. prof. Jacek Salij mówił o eucharystycznym kształcie posługi kapłańskiej. Odwołał się przy tym do ostatniego listu Jana Pawła II do kapłanów na Wielki Czwartek, w którym papież wskazał na główne elementy posługi kapłańskiej. Jest nim m.in. dziękczynienie za dar wiary i kapłaństwa, zawierzenie Maryi, dążenie do świętości oraz ofiarność. – Jego życie ma sens tylko wtedy, jeśli potrafi z siebie uczynić ofiarę dla innych – mówił o. Salij.
Powierzonej sobie wspólnocie kapłan powinien też dawać nieustanne świadectwo Chrystusa oraz być „szczególnym świadkiem wiary w życie wieczne”. Mimo upływającego czasu kapłan nie ustaje także w „promieniowaniu pełnią życia”. – Tutaj, zdaniem odchodzącego już papieża, leży klucz do przezwyciężenia kryzysu powołań. Kapłani naprawdę wierzący w Chrystusa, naprawdę przez Niego zdobyci, będą zdobywali innych – dodał o. prof. Salij.
Ks. dr Andrzej Draguła z Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Szczecińskiego stwierdził, że współczesnych kaznodziejów charakteryzuje „świadomość mówienia ponad głowami” – głoszenia homilii, w których nie ma jasnego odniesienia do indywidualnego i wspólnotowego życia wiernych.
Kapłan powinien być „interpretatorem życia”, mediatorem znaczeń, śmiało mówić o osiąganiu szczęścia w życiu doczesnym, a nie tylko wyjaśniać, co jest potrzebne do osiągnięcia życia wiecznego – przekonywał prelegent.
W homilii ma następować „scalanie życia i Słowa Bożego”. – Wiarę w to, że Chrystus jest dawcą zbawienia trzeba opowiedzieć tak, by słuchacz zrozumiał, że chodzi rzeczywiście o jego życie – tłumaczył ks. dr Draguła. – Potrafimy wyjaśnić Ewangelię, znaleźć wzruszający przykład, ale najwięcej trudności sprawia odpowiedź na pytanie: jak to się ma do życia ludzi? – mówił.
„Wierny przychodzi ze swoimi troskami, radościami i problemami. Nie ma nic gorszego, niż kaznodzieja, który odpowiada na pytania, których słuchacz sobie nie stawia” – dodał ks. dr Draguła.
O potrzebie komunikatywnego przekazu w kazaniach mówiła dr hab. Dorota Zdunkiewicz-Jedynak, badaczka języka religijnego z Uniwersytetu Warszawskiego. Podkreśliła, że homilia powinna być „tekstem koherentnym” – zwięzłym i komunikatywnym. Kaznodzieja nie powinien używać terminów teologicznych, które są jasne dla niego, ale nie dla większości słuchaczy.
Za brak autentyzmu prelegentka uznała także używanie zwrotów, w których kaznodzieja w pretensjonalny sposób spoufala się ze słuchaczami, co jest widoczne zwłaszcza w homiliach skierowanych do dzieci i młodzieży. – Jeśli kapłan nie rozumie języka młodzieży, nie powinien po niego sięgać – uznała. Kaznodzieje powinni natomiast zaakceptować potoczność języka. – Nie jest ona gorszym, ale właśnie podstawowym wariantem współczesnej polszczyzny – przypomniała Zdunkiewicz-Jedynak.
Dyskusję panelową z prelegentami pt. „Kapłaństwo w XXI wieku” poprowadził dr Tomasz Terlikowski. Stwierdził, że współcześni księża powinni być przede wszystkim kapłanami Jezusa, a niekoniecznie wiernych, których oczekiwania co do duszpasterzy są różne. Zapytał też panelistów, dlaczego św. Jan Vianney – patron Roku Kapłańskiego – powinien być wzorem dla kapłanów.
Zdaniem ks. prof. Witczyka, Proboszcza z Ars cechowało uwrażliwienie na grzech – zło wyniszczające człowieka i troska o tych, którzy na zło są najbardziej narażeni. Ks. Draguła wspomniał o autentyczności św. Jana Vianneya. – Kapłaństwo jest dziś często fasadą, za którą kryjemy własne człowieczeństwo. Św. Jan nie krył się za swoim kapłaństwem, cechowała go też troska o ocalenie człowieka – mówił.
Czy jednak autentyczność nie jest terminem nadużywanym i co właściwie oznacza w odniesieniu do kapłaństwa? – pytał Terlikowski. – Kapłan autentyczny to kapłan widoczny dla Chrystusa, który przez niego działa – mówił ks. prof. Witczyk.
Dorota Zdunkiewicz-Jedynak dodała, że kapłan – tak jak św. Jan Vianney – nie powinien się wstydzić np. braku wykształcenia. – Może nawet ledwo mówić, ale my słyszymy, że przez jego proste słowa przeziera doświadczenie kapłańskiego życia – powiedziała. Jako przykład podała „Dzienniczek” św. Siostry Faustyny – napisany językiem osoby niewykształconej, ale pokazujący głębokie doświadczenie wiary.
Sympozjum „Oddać siebie, dawać Boga. Kapłaństwo” z okazji trwającego Roku Kapłańskiego zorganizowały Wyższe Metropolitalne Seminarium Duchowne i Papieski Wydział Teologiczny w Warszawie.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.