Drukuj Powrót do artykułu

Watykan krytykuje włoski tygodnik katolicki

15 sierpnia 2008 | 13:10 | kg [KAI/AFP/RV] // maz Ⓒ Ⓟ

Rzecznik prasowy Stolicy Apostolskiej zarzucił tygodnikowi „Famiglia cristiana” zbyt surową ocenę polityki obecnego rządu Silvio Berlusconiego wobec imigrantów-Cyganów.

Podkreślił, że ukazujące się od kilku tygodni na łamach pisma artykuły redakcyjne nie odzwierciedlają stanowiska ani Stolicy Apostolskiej, ani Włoskiej Konferencji Biskupiej.

Od końca czerwca br. „Famiglia cristiana” zamieszcza artykuły, krytykujące posunięcia władz, zmierzające do ograniczenia nielegalnej imigracji, zwłaszcza cygańskiej, do Włoch. Również w najnowszym numerze pisma Beppe Del Colle ostro potępił niektóre z tych planów. Przewidują one m.in. patrole wojskowe w niektórych miastach, pobieranie odcisków palców od dzieci imigrantów itp. Zdaniem autora, są to działania „nieprzyzwoite” i „rasistowskie”. Potępił on również zbyt słabe, jego zdaniem, reakcje na te i podobne im środki, podejmowane w ramach zapewnienia bezpieczeństwa i walki z nielegalnymi imigrantami.

Del Colle zwrócił również uwagę na zaniepokojenie Parlamentu Europejskiego z powodu projektów nowych przepisów i zacytował słowa jezuickiego pisma francuskiego „Esprit” o „niewiarygodnie twardym tonie Włochów” wobec Cyganów i Rumunów. „Mamy nadzieję, że nigdy już nie dojdzie do lęków o odradzanie się u nas nowej formy faszyzmu” – napisał włoski publicysta katolicki.

Dla wzmocnienia wagi swej argumentacji redakcja opatrzyła „wstępniak” znanym zdjęciem dziecka żydowskiego z obławy w Getcie warszawskim w latach II wojny światowej. Miała to być również odpowiedź pisma na oskarżenia o „katokomunizm”, wysunięte przeciw niemu przez podsekretarza stanu w rządzie Carlo Giovanardiego.

Na zarzuty te odpowiedzieli dwaj ministrowie w gabinecie Berlusconiego. Zdaniem Giovanardiego, to autor artykułu jest faszystą „ze swoją postawą pałkarza”. Minister kultury Sandro Bondi potępił „niewiarygodnie nierozważny i nieodpowiedzialny ton” pisma. „Ten język ideologiczny, będący językiem lewicy, został zdecydowanie odrzucony przez obywateli” w czasie kwietniowych wyborów do parlamentu – dodał polityk.

14 sierpnia rzecznik prasowy Stolicy Apostolskiej odciął się od stanowiska należącego do paulistów tygodnika. W zwięzłym oświadczeniu ks. Lombardi stwierdził, że choć „Famiglia cristiana” jest liczącym się w świecie pismem katolickim, to w swej krytyce pod adresem rządu i innych polityków nie wyraża ona stanowiska Kościoła.

Watykan, który nie szczędził krytyki pod adresem centrolewicowego rządu Romano Prodiego, przyjął postawę bardziej umiarkowaną wobec koalicji centroprawicowej obecnego rządu Berlusconiego. Również Benedykt XVI w przemówieniu do premiera Włoch, którego przyjął na audiencji 6 czerwca, gratulował mu „nowego klimatu, budzącego więcej zaufania i bardziej konstruktywnego”.

Komentatorzy zwracają uwagę, że „Famiglia cristiana” niedawno poprała filozofa Paolo Floresa D’Arcais, dyrektora świeckiego pisma „MicroMega”, które współorganizowało manifestację antyrządową 8 lipca w Rzymie. Według włoskiego tygodnika katolickiego, „było to minimum tego, co należało zrobić”. Wyrażono przy tym ubolewanie, że opozycja jest bierna w obecnej sytuacji.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.