Watykan popiera walkę z handlem narkotykami
22 września 2003 | 18:49 | ml //mr Ⓒ Ⓟ
Stolica Apostolska opowiada się za bezwzględną walką z handlem narkotykami, w myśl sformułowania Jana Pawła II, że „narkotyki to zło i nie może być mowy o jakimkolwiek ustępstwie wobec zła”.
Oświadczenie takie złożył arcybiskup Javier Lozano Barragan w pierwszym dniu obrad 5. międzynarodowej konferencji na temat narkotyków w Rzymie. Przewodniczący Papieskiej Rady Duszpasterstwa Pracowników Służby Zdrowia powiedział, że nałóg ten stanowi według Kościoła zagrożenie na skalę planetarną.
Abp Barragan opowiada się on za „zapobieganiem, leczeniem i represją, jako jedyną drogą prowadzącą do wykorzenienia tej plagi, będącej główną przyczyną degeneracji w dziedzinie etyki i dezintegracji społecznej” i podkreślił, że „w sprawie narkotyków nie może być mowy o żadnym kompromisie”.
Przemawiający po arcybiskupie wicepremier Gianfranco Fini zapowiedział, że rząd zgłosi niebawem projekt nowej, bardziej represyjnej ustawy o walce z handlem narkotykami i narkomanią. Nie będzie w niej, podkreślił, dwuznacznego sformułowania o „niewielkiej dawce do własnego użytku”, z którego korzystali handlarze narkotyków.
Zdaniem Finiego nie oni są największym wrogiem, ponieważ ich działalność jest jawnie przestępcza, lecz ci, „którzy rozpowszechniają fałszywe przekonanie i kłamstwa, rozróżniając między dobrymi i złymi, tzw. miękkimi i twardymi narkotykami”. „Nie istnieje wolność narkotyzowania się, a zadaniem rządu jest ochrona godności ludzkiej nie tylko jednostek, ale i całego społeczeństwa” – powiedział włoski wicepremier.
Na konferencji głos zabrał także ambasador amerykański w Rzymie Mel Sambler, który stwierdził, że walka z handlem narkotykami musi brać przykład z walki z terroryzmem i zwrócił uwagę, że handel ten stanowi często źródło funduszy, z których korzystają terroryści.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.