Drukuj Powrót do artykułu

Watykański Versace

21 lutego 2013 | 10:48 | ts (KAI/KNA) / br Ⓒ Ⓟ

Wiadomość o ustąpieniu Benedykta XVI i zwołaniu nowego konsystorza stała się także przedmiotem domysłów, kto uszyje szaty dla nowego papieża.

Ubiegają się o to obecnie dwie rzymskie pracownie krawieckie dla duchowieństwa: firma należąca do rodziny Gammarelli, która dostojników watykańskich ubiera już od 1793 i jej młodszy konkurent – „Euroclero“, który od 20 lat szyje szaty dla Josepha Ratzingera, jeszcze jako kardynała i której pozostał on wierny już jako papież Benedykt XVI.

Pracownia krawiecka, która otrzyma zamówienie z Watykanu, musi przygotować do rozpoczęcia konklawe trzy zestawy szat papieskich – w rozmiarach S, M i L, nie wiadomo bowiem, jaki rozmiar ubrania będzie nosił nowy biskup Rzymu. Do dziś krąży w Rzymie opowieść o dobrotliwym Janie XXIII, na którego przygotowane stroje okazały się zbyt obcisłe. Po sakramentalnym „Habemus papam“ ukazał się on w loggii bazyliki watykańskiej w szatach rozciętych na plecach.

Poza komżą wszystkie części stroju kardynała utrzymane są w kolorze purpurowym. Zgodnie z tradycją jest to znak całkowitego oddania kardynała, który w służbie papieżowi gotów jest nawet zginąć śmiercią męczeńską. Kolor ten nawiązuje też do tradycji bizantyńskiej purpury dostojników, w którą w Konstantynopolu mogli się ubierać tylko „basileus” (cesarz) oraz najwyżsi dostojnicy państwowi i kościelni.

Media przypominają, że firma krawiecka Gammarelli cieszy się wśród dostojników z Watykanu opinią taką, jak znane domy mody Versace czy Armani. Położony nie opodal Panteonu zakład ubiera duchowieństwo Rzymu od 1793 roku. Założył go Giovanni Antonio Gammarelli za pontyfikatu Piusa VI. „Nasza pracownia ubierała setki biskupów i kardynałów oraz papieży Piusa IX, Jana XXIII, Pawła VI, Jana Pawła I, Jana Pawła II i Benedykta XVI“ – powiedział z dumą Annibale Gammarelli, który swój sklep na Via Santa Chiara prowadzi wspólnie z synem Massimiliano.

Szaty swoim klientom firma w znacznym stopniu szyje ręcznie, choć wprowadzono już także pewne „unowocześnienia“ jak komputerowe branie miary czy płatności kartami kredytowymi. Nadal jednak wiele prac przy szyciu sutanny wykonuje się ręcznie – od wykrojenia aż do obrębiania dziurek do guzików, a jest ich ponad 30. Krawiec musi poświęcić na to ok. 20 godzin pracy. Czerwona sutanna z jedwabnymi wypustkami kosztuje ok. 500 euro. Do tego dochodzą jeszcze komża, mucet – czyli jedwabna pelerynka, „kappi” (piuska), biret, skarpetki i jedwabny pas na biodra. Dawniej w skład stroju kardynalskiego wchodziły jeszcze obszerna purpurowa kapa („cappa magna”), której nie stosuje się już od 40 lat, oraz kapelusz z szerokim rondem. Ten też można obecnie podziwiać już tylko na starych fotografiach.

Za pontyfikatu obecnego papieża Gammarelli otrzymał tytuł „domowego krawca“ Watykanu, mimo iż ubrania dla Benedykta szył również Euroclero. Ta druga firma cieszyła się wielkim zaufaniem kardynała Ratzingera od czasu, gdy przyjechał do Watykanu, obejmując stanowisko prefekta Kongregacji Nauki Wiary. Po wyborze na papieża jako Benedykt XVI nie chciał całkiem „zdradzić“ swojej firmy.

Ale szaty dla papieża – to specjalność Gammarellich. Ich przedstawiciel zapowiedział 20 lutego niemieckiej agencji katolickiej KNA, że – jak zwykle – firma przygotowuje już trzy komplety szat papieskich, które pojawią się w oknie wystawowym ich salonu 4 marca.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.