Wenecja: Stuhr otrzymał Nagrodę im. Bressona
08 września 2005 | 08:40 | ml //mr Ⓒ Ⓟ
– Nagroda im. Roberta Bressona na pewno jest potwierdzeniem, że to, co robię od paru lat, jest słuszne – powiedział KAI Jerzy Stuhr. Wyróżnienie to, przyznawane przez kilka katolickich instytucji, w tym Papieskie Rady: ds. kultury i środków społecznego przekazu, wręczył mu na festiwalu filmowym w Wenecji jej patriarcha kard. Angelo Scola.
Kard. Scola przypomniał podczas ceremonii wręczenia nagrody , że „Kościół zainteresowany jest sztuką filmową, gdyż stanowi ona jeden z języków najlepiej wyrażających duchowe poszukiwania człowieka”.
Patriarcha Wenecji podkreślił, że Jerzy Stuhrt otrzymuje nagrodę im. Roberta Bressona, ponieważ „jest jednym z tych, którzy najlepiej udowodnił zdolność służenia człowiekowi tej formy sztuki”.
– Artysta czasem musi mieć takie potwierdzenie – wyznał znany także we Włoszech polski aktor i reżyser, autor pokazywanych na weneckim festiwalu filmów „Historie miłosne” (1997) i „Tydzień z życia mężczyzny” (1999). Jest on zbudowany tym, że nagrodę przyznały mu te osoby i instytucje, które znalazły w nim reprezentanta „poszukiwaczy wartości duchowych człowieka. – Dlatego myślę, że jest to ważny moment w moim życiu, który daje pewność, że w tym kierunku mogę dalej iść i że nie jestem w tym osamotniony – powiedział Jerzy Stuhr.
Przed Stuhrem prestiżową katolicką nagrodę otrzymali m.in. tacy twórcy kina jak Giuseppe Tornatore, Manoel de Oliveira, Theo Angelopoulos, Krzysztof Zanussi i Wim Wenders.
Nagrodę, której patronuje prezydent Republiki Włoskiej, przyznaje dyrekcja rzymskiego festiwalu kina religijnego „Tertio millennio”, kandydatury zaś opiniują Papieskie Rady: ds. kultury i środków społecznego przekazu.
Jak powiedziano w statucie nagrody, otrzymuje ją „osobowość ze świata kina, która dała szczere i intensywne świadectwo trudnej drogi poszukiwania duchowego sensu naszego życia”.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.