Wieliczki k. Olecka: diecezja ełcka dziękuje za plony

W święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Wieliczkach koło Olecka wierni diecezji ełckiej dziękowali za tegoroczne plony. Mszy św. z tej okazji przewodniczył bp Jerzy Mazur. W kazaniu stwierdził, że „w czasie dożynek uświadamiamy sobie, że rolnik jest nie tylko siewcą i żniwiarzem, ale również rolą Bożą”. – Serce rolnika staje się najcenniejszą glebą, jaką należy pracowicie uprawiać – mówił biskup ełcki.

Bp Mazur zapewnił o solidarności Kościoła z rolnikami. Mówił, że wieś boryka się obecnie z wieloma troskami, a jedną z najważniejszych jest coraz mniejsza liczba młodych rolników. – Wielu młodych opuszcza wieś, nie widząc perspektyw rozwoju. Szukają niejednokrotnie pracy poza granicami Polski. Jednak bez młodych ludzi nie ma małżeństw, a bez małżeństw nie ma rodzin, bez rodzin nie ma dzieci, nie ma przyszłości – ubolewał.

– Innym problemem jest to, że wy, jako rolnicy jesteście często upokarzani, wykorzystywani i wyzyskiwani. To was dotyka niesprawiedliwość. Cierpicie, kiedy jest nieurodzaj, ale też cierpicie, kiedy jest urodzaj. Na krzywdzie ludzkiej dorabiają się inni. Tę niesprawiedliwość widzimy także w różnicach wysokości dopłat w porównaniu z rolnikami innych krajów unijnych. Nie można milczeć wobec krzywdzących polską wieś działań, zwłaszcza, jeśli te działania mają swoje źródło w chciwości rządzących – mówił biskup ełcki.

Nawiązał też do historii miejscowości, w której odbywało się dziękczynienie za plony. – Z wykopalisk na terenie gminy można wnioskować, że żyli tutaj ludzie już kilkaset lat przed narodzinami Chrystusa. W dobie średniowiecza mieszkali tu Jaćwingowie, a miejscowość Wieliczki istniała już w XVI wieku. Była to ziemia gościnna dla ludzi różnych kultur i wyznań, przez kilkaset lat zamieszkiwali tu katolicy, później protestanci, wśród których byli Niemcy i Polacy z Mazowsza. Powojenna, często bolesna historia, rzuciła tu także mieszkańców dawnych Kresów. Niezależnie od wszystkich różnic – od wieków mieszkają tu chrześcijanie, w codziennym trudzie zdobywający chleb powszedni – zaznaczył bp Mazur.

Zdaniem biskupa ełckiego, o przywiązaniu do wiary chrześcijańskiej świadczy miejscowa świątynia „bardzo stara, drewniana, wybudowana przez gminę ewangelicką, dziś przypominająca o dynamicznej historii tych ziem”. Dziękując ks. kanonikowi Antoniemu Sawickiemu za renowację tego kościoła powiedział, że to „jeden z najwspanialszych prezentów, jaki możemy ofiarować Matce Bożej w dzień Jej urodzin”.

Wśród wielu depesz z życzeniami, specjalny list na dożynki diecezji ełckiej wystosował prezydent RP Bronisław Komorowski. „Ziemia zaniedbana może stać się jałową. Tak jest i z wiarą. Myślę, że tak jest też patriotyzmem. Dziękuję państwu za troskę o smak polskiego chleba, który jest jego szczerym wyrazem. Ziemia diecezji ełckiej – którą znam długo – zachwyca nie tylko pięknem, ale i przywiązaniem do tradycji, którą państwo wytrwale pielęgnują” – stwierdził prezydent.