Wielkanoc w zamkniętej katedrze lwowskiej
14 kwietnia 2020 | 07:00 | kcz (KAI Lwów) / hsz | Lwów Ⓒ Ⓟ
Z powodu pandemii koronawirusa po raz pierwszy od wieków wszystkie uroczystości Triduum Paschalnego i Rezurekcja odbywały się za zamkniętymi drzwiami Lwowskiej Bazyliki Metropolitalnej pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Uroczystościom w pustym kościele przewodniczył miejscowy metropolita abp Mieczysław Mokrzycki w obecności kilku kapłanów, którzy łączyli się z wiernymi na żywo przez internet.
„Nikt z nas nie przypuszczał, że tegoroczne Triduum Paschalne i Święta Zmartwychwstania będą dla nas wszystkich wielkim doświadczeniem wiary i odpowiedzialności, i to nie tylko za swoje bezpieczeństwo, ale też za bezpieczeństwo innych, że w te najważniejsze dni roku liturgicznego nasze świątynie opustoszeją i staną się podobne do Wieczernika z czasów Pana Jezusa, w którym byli obecni tylko Apostołowie wraz z Synem Bożym” – powiedział główny celebrans w kazaniu podczas Mszy Krzyżma Świętego. Podkreślił też, że „żaden kapłan nie mógł przypuszczać, że przy zamkniętych drzwiach trzeba będzie stawać przy ołtarzu i przejść w imieniu całego Kościoła drogę od Ostatniej Wieczerzy, przez Mękę Pańską, Śmierć do Zmartwychwstania”.
„Trudne to doświadczenie, ale wierzę, że jest ono nam potrzebne, aby bardziej docenić to, co na chwilę utraciliśmy i za czym tęsknimy i aby kiedy przyjdzie czas spokoju i bezpieczeństwa, móc z radością przekroczyć progi naszych świątyń i podziękować Bogu, że zachował nas w zdrowiu i bezpieczeństwie. Dzisiaj natomiast spoglądajmy na obraz Jezusa Miłosiernego i powtarzajmy «Jezu, ufam Tobie», przyjmując jednocześnie z wiarą i pokorą tę jakże bolesną katechezę naszej fizycznej nieobecności na liturgii” – mówił dalej metropolita lwowski.
Nowa sytuacja wymusiła też zmiany przebiegu niektórych nabożeństw. W Wielki Czwartek nie było obrzędu umycia przez arcybiskupa stóp 12 osobom w geście pokornej służby. W Wielką Sobotę nie rozpalono ognia przed lwowską katedrą.
„Ufam, że dla nas fakt zmartwychwstania to nie tylko zewnętrzny wymiar świętowania, ale przede wszystkim duchowe przeżycie paschalnych wydarzeń prowadzących ku wolności, i to nie w wymiarze obietnic politycznych, ale prawdy wiary, zwycięstwa miłości i nadziei, że za życie zgodne z Ewangelią i Bożym Prawem osiągniemy zbawienie” – tłumaczył abp Mokrzycki w Wielką Sobotę. Dodał, że „potrzeba nam wiary, iż przyjmując Chrystusa, przyjmujemy nowe życie, w którym może zdarzyć się wiele, ale dzięki miłości będzie można wszystko przetrzymać”.
Kaznodzieja wezwał katolików, „aby nigdy nie odeszli od wiary i miłości, czyli od Boga, aby swoim postępowaniem nigdy nie zatoczyli kamienia nad swoją wiarą i miłością i aby umieli wzajemnie dźwigać trudy życia i cieszyć się z osiągniętego dobra i szczęścia”. Życzył wszystkim, aby „pokój Chrystusa Zmartwychwstałego wypełnił każdy dzień i abyście często powtarzali za św. Tomaszem Apostołem – Pan mój i Bóg mój”.
A w homilii wielkanocnej nawoływał: „Warto przy pustym grobie zastanowić się nad naszą drogą ku świętości, drogą naszej wiary, miłości uczynkowej i nadziei lepszego świata. Ta droga ma zaczynać się w nas i realizować przez nas. Ta prawda, która może wielu chrześcijanom już trochę spowszedniała, dzisiaj staje się szczególnym znakiem refleksji, gdy doświadczamy bezradności wobec małego wirusa, który sparaliżował cały świat i ograniczył naszą wolność”.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.