Wielkanocne zwyczaje: „bziuki koprzywnickie”, bębnienie i wystrzały
23 kwietnia 2011 | 12:06 | apis Ⓒ Ⓟ
Rezurekcja z pokazem pięciometrowych słupów ognia tzw „bziuków koprzywnickich”, w Iwaniskach tuż przed północą rozlegnie się bębnienie, w Bogorii Zmartwychwstanie Chrystusa oznajmią wystrzały pod kościołem św. Trójcy, mieszkańcy Rakowa wędrują do źródełka w Pągowcu, by obmyć twarz lub napić się wody ze źródełka – to tylko niektóre najpopularniejsze wielkanocne zwyczaje kultywowane w niektórych parafiach diecezji sandomierskiej.
W Koprzywnicy w kościele pw. Matki Bożej Różańcowej Msza rezurekcyjna rozpocznie dziś o godz. 20.00. Atrakcją uroczystości będzie „bziukanie” ognia. Strażacy wydmuchując na płonące pochodnie z ust naftę, oświetlą drogę księdzu niosącemu monstrancję. Na czele procesji wierni będą nieśli krzyż. W procesji będą szli mężczyźni ze sztandarami i figurą patronki parafii, za nimi kilkudziesięcioosobowa orkiestra dęta działająca przy miejscowej Ochotniczej Straży Pożarnej. Kobiety, na chwałę Matki Boskiej Różańcowej, będą dźwigały ciężkie, drewniane paciorki różańca. Towarzyszyć im będą salwy armatnie.
Tradycja sobotnich rezurekcji z tak zwanym "bziukaniem ognia" liczy w Koprzywnicy około stu lat. Jedna z opowieści wiąże ten obyczaj z funkcjonowaniem dwóch kościołów w tej miejscowości. Postanowić miano wówczas, że rezurekcje w jednym z nich odbywać się będą już w Wielką Sobotę, a towarzyszyć im będzie niezwykła ognista oprawa. Wydmuchiwane przez strażaków ochotników słupy ognia, sięgające nawet i pięciu metrów, oświetlały drogę kapłanowi idącemu z monstrancją. Inne opowieści i legendy mówią, że "bziukanie" prawdopodobnie jest kontynuacją przedchrześcijańskich obrzędów, wynikających z oddawania czci płomieniom. Ogień przed narodzeniem Chrystusa uznawano, bowiem za moc nadprzyrodzoną. Koprzywnicki kościół Matki Boskiej Różańcowej stoi na wzgórzu, na którym przed wiekami była pogańska świątynia, gdzie czczono ogień.
W Wielką Sobotę mieszkańcy Iwanisk wezmą udział w wielkanocnym zwyczaju, którego początki sięgają prawdopodobnie XIX wieku. Dzisiaj tuż przed północą rozlegnie się odgłos uderzeń w bęben, który oznaczać będzie zmartwychwstanie Chrystusa. Wielkanocny zwyczaj kultywowany w Iwaniskach jest jednym z najstarszych. Tradycja ta jest przekazywana z pokolenia na pokolenie. Ci, którzy dostępują zaszczytu bębnienia później uczą tego swoich synów i wnuki. Od niepamiętnych czasów bębnieniem zajmowali się tylko kawalerowie, głównie pod domami panien. Zaczynali około północy i tak schodziło im aż do rana.
W Bogorii w powiecie staszowskim od lat Zmartwychwstanie Chrystusa oznajmiają o świcie w Wielkanocną Niedzielę wystrzały przy kościele pw. Świętej Trójcy, który słynie z obrazu Matki Boskiej Pocieszenia. Historia mówi, iż w latach 1910-14 w Bogorii działały organizacje „Strzelca” i „Sokoła”. Prawdopodobniej dla upamiętnienia udziału bogorian w patriotycznych zrywach, kultywowany jest tutaj od 150 lat zwyczaj wielkanocnego strzelania.
Zgodnie z utartymi zasadami strzelców winno być kilkunastu, a strzelanie odbywa się na rozkaz wydany przez komendanta lub podkomendanta, trzema salwami: po wyjściu procesji z kościoła, „na podniesienie” i „na Baranku Boży”. Wystrzałom towarzyszy odgłos zabytkowych bębnów.
W Bogorii, niedaleko kościoła pw. Świętej Trójcy znajduje się źródełko z wodą, która – jak wierzą mieszkańcy – w wielkoczwartkową noc ma uzdrawiające działanie. O północy nabiera się tam wodę, którą rano myje się oczy. Zwyczaj ten jest znany od wielu lat, przekazywany z pokolenia na pokolenie
W Wielki Piątek, tuż przed wschodem słońca mieszkańcy Rakowa wędrowali do źródełka w Pągowcu. By obmyć twarz lub napić się wody ze źródełka. To zwyczaj kultywowany jest od wieków. Rakowianie wierzą, że woda ze źródełka zapewni im zdrowie i urodę przez cały rok. Będzie chronić przed chorobami uszu, oczu i krtani, zapewni piękną, gładką cerę. Tradycja każe, by w drodze do cudownego źródełka nie odzywać się do spotkanych po drodze osób, a wracając z wodą nie odwracać się za siebie, gdyż wtedy moc wody byłaby nieskuteczna.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.