Wielkanocne życzenia od Kościołów na Ukrainie

Z okazji rozpoczętej 24 kwietnia Wielkanocy w Kościołach wschodnich zwierzchnicy niektórych Kościołów na Ukrainie przekazali swym wiernym życzenia świąteczne. Przeważały w nich życzenia pokoju i zakończenia trwającej już prawie dwa miesiące wojny. Nie brakowało też pozdrowień dla obrońców kraju i dotkniętej tragedią ludności kraju.

“Dziś obejmuję swym ojcowskim i braterskim uściskiem wszystkich was i dzielę się z wami radością paschalną. Obejmuję tych, którzy walczą na frontach: duchowych i fizycznych, zwłaszcza naszych niezłomnych żołnierzy, oddanych duszpasterzy i niezmordowanych wolontariuszy” – napisał w swych życzeniach arcybiskup większy kijowsko-halicki Swiatosław Szewczuk.

Zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego wspomniał też o uchodźcach, którzy musieli opuścić swe domostwa a nawet ojczystą ziemię, zapewniając przy tym o modlitwie o jak najszybszy ich powrót “w czasie pokoju, który nieuchronnie nadejdzie” i o rannych, “aby w swym cierpieniu czuli wsparcie, miłość i wdzięczność całego narodu, a przede wszystkim łaskę i nieustanną miłość Bożą”.

Abp Szewczuk zwrócił się ponadto do “wszystkich, którzy na całym świecie popierają Ukrainę i pomagają jej, wielkich czy małych” oraz do tych, którzy na obszarach okupowanych i w strefach działań bojowych “nie mogą przygotować koszyka wielkanocnego i śpiewają «Chrystus zmartwychwstał» przy wtórze armat i wybuchających pocisków”.

“Niech dziś każdy z nas poczuje nadzieję na świetlaną przyszłość w pokoju i zgodzie, gdyż właśnie Zmartwychwstanie Chrystusowe jest źródłem pokoju. Niech przebogata symbolika naszej pisanki przypomina nam wszystkim, że zmartwychwstały Pan jest źródłem niebieskich dóbr, radości, dobra, zwycięstwa i życia wiecznego” – napisał autor przesłania.

W podobnym duchu wypowiedział się zwierzchnik Prawosławnego Kościoła Ukrainy (PKU) metropolita kijowski i całej Ukrainy Epifaniusz. “W tym dniu wysławiania wielkiego, wiecznego zwycięstwa ze szczególnymi uczuciami pozdrawiamy naszych mężnych żołnierzy-obrońców, życząc im modlitewnie błogosławieństwa Chrystusa zmartwychwstałego, zwycięstwa w walce z przeciwnikami, pomocy Bożej i pełnej łaski obrony” – czytamy w orędziu świątecznym głowy PKU. Poprosił o opiekę Pana i Jego obronę dla wszystkich osób cywilnych, “cierpiących wskutek ostrzałów rosyjskich” oraz zapewnił o modlitwie “za wszystkich zranionych w tej wojnie, cierpiących na ciele i duszy, jak również, aby Pan ich uzdrowił”.

Swe pozdrowienia a także życzenia “niezłomnego ducha, mądrości państwowotwórczej oraz wzmocnienia sił w pracy dla Ukrainy Epifaniusz skierował do polityków: prezydenta, rządu i parlamentarzystów, zwierzchników władz lokalnych i “tych wszystkich, którzy godnie pełnią swe obowiązki wobec narodu w tym czasie wyzwań i prób”. Oddzielnie wymienił jeńców i “zniewolonych braci i siostry, tych, którzy żyją pod władzą okupantów, w niewoli i niesprawiedliwie uwięzionych”.

Życzył, aby “Pan pomógł im w tym trudnym okresie i przybliżył dzień waszego wyzwolenia i wolności” oraz aby wojna, “której główną przyczyną stała się zatruta idea «ruskiego świata», pobudziła tych, którzy ciągle jeszcze się wahają, do zrzucenia moskiewskiego jarzma duchowego (…) i do zjednoczenia się wokół Stolicy Kijowskiej w jednym Prawosławnym Kościele Ukrainy”.

Orędzie świąteczne do Ukraińców skierował również patriarcha Konstantynopola Bartłomiej. Zwrócił uwagę, że dziś okrzykowi “Chrystus Zmartwychwstał!” towarzyszą w ich kraju “straszny szczęk broni, przerażające krzyki niewinnych ofiar agresji wojskowej i ciężka sytuacja uchodźców, wśród których jest wiele niewinnych dzieci”. W tym kontekście honorowy zwierzchnik światowego prawosławia nawiązał do swego niedawnego pobytu w Polsce, dokąd przybyła większość uchodźców i gdzie na własne oczy widział ich problemy. “Stoimy i cierpimy obok miłującego Boga i mężnego narodu Ukrainy, niosącego ciężki krzyż. Modlimy się o pokój i sprawiedliwość oraz za tych wszystkich, którzy są tego pozbawieni” – zapewnił patriarcha.

Podkreślił, że chrześcijanie nie mogą zachowywać milczenia w obliczu niszczenia godności ludzkiej. Dodał, że obok ofiar konfliktu wojskowego “największą ofiarą wojny jest ludzkość, która nie potrafiła wykorzenić wojny w ciągu całej swej historii”. Wojna nie tylko niczego nie rozwiązuje, ale w istocie tworzy nowe, i to jeszcze bardziej złożone problemy, sieje rozłam i nienawiść, wzmaga rozdźwięki między narodami – stwierdził Bartłomiej. Wyraził mocne przekonanie, że “ludzkość jest w stanie żyć bez wojny i przemocy”.

Życzenia świąteczne wystosował także zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego Patriarchatu Moskiewskiego metropolita Onufry. Życzył on, aby “każdy z nas rozważnie skłaniał się do budowania swego życia na świętych przykazaniach Zmartwychwstałego Chrystusa, naszego Zbawcy i Boga”, bo ten, kto żyje zgodnie z nimi, “strzeże od zagłady nie tylko siebie, ale też otaczającego go świata”. Życzył również, aby “światło życia, jakie zajaśniało od Życiodajnego Grobu, oświetla nasz rozum i niech daje nam siłę do kochania Boga i bliźniego”.

Z kolei pastor Walerij Antoniuk, stojący na czele Wszechukraińskiego Związku Kościołów Ewangelicznych Chrześcijan-Baptystów, wraz z pozostałymi duchownymi, zwrócił uwagę, że zmartwychwstały Chrystus “jest dziś potrzebny sponiewieranym duszom i zranionemu narodowi jako Gwarant zwycięstwa nad siłami ciemności i wszystkimi sługami diabła”.

Podkreślono, iż w tej sytuacji “każdy z nas jest powołany do pełnej poświęcenia służby krajowi i ludziom w tych trudnych warunkach”. Pastor wezwał wiernych do “niesienia ludziom nadziei i pociechy, bo On żyje a my zwyciężymy wraz z Nim”.