Wielki Czwartek i hejt antypapieski

Czy Wielki Czwartek to dobry dzień, aby bronić Ojca Świętego? Dziś, gdy dziękujemy za dar eucharystii i kapłaństwa, gdy wielu składa życzenia nam kapłanom, gdy odnawiamy nasze przyrzeczenia i wierność Kościołowi i Papieżowi…

Co się stało? Tygodnik Dorzeczy czytam okazjonalnie, ale akurat w ostatni poniedziałek kupiłem… Może dlatego, że była dołączona ciekawa książka, może trochę z sympatii, bo zamieścili gratulacje z powodu przyznania mi nagrody bpa Andrzejewskiego. To numer świąteczny i na pierwszej stronie wzniosłe słowa, że „Wielkanoc to czas otuchy i nadziei…” i potem szok: wstępniak red. Pawła Lisickiego z okazji 3 lat pontyfikatu papieża Franciszka stał się dla niego okazją do hejtu na Ojca Świętego. Trudno nawet komentować kolejne stwierdzenia obfite w uproszczenia, manipulację, dobieranie argumentów do założonej tezy, że pontyfikat Franciszka to chaos i ogólna porażka.

Jedno jednak wydaje mi się szczególnie kuriozalne, to użycie stereotypu antyjezuickiego. I nieważne, że cytuje za kimś innym, ale w ten sposób dołącza do antykatolickich pamflecistów, tworzących proste i złośliwe obrazy wrogów i nimi wyjaśniając wszystko złe.

Co zrobić z takim oskarżeniem, zwłaszcza, że widzę Kościół i Papieża zupełnie inaczej niż Pan Redaktor, ale jak o tym powiedzieć komuś, kto wie lepiej.. bo gdyby chciał szukać – znajdzie… choćby na portalu KAI jest wiele tekstów podsumowujących 3 lata Franciszka i łatwo je odnaleźć…

Wtorek przytłoczył nas tragicznymi wydarzeniami z Brukseli. W środę spędzając (jak codziennie ostatnio) kilka godzin jako spowiednik w konfesjonale i widząc tłumy chętnych do spowiedzi szczególnie mocno zobaczyłem ów efekt Roku Miłosierdzia, którego domaga się Lisicki. Ale jak o tym powiedzieć? Odwagi dodał mi ks. Marek Gancarczyk, którego wstęp do świątecznego Gościa Niedzielnego przeczytałem dziś rano… broni w nim swego redakcyjnego kolegę Tomasza Rożka przed internetowym hejtem. Może zatem trzeba też głośno bronić i Papieża! I bronić owych racji rozumu w debacie (o których pisze szef GN) nt. Głowy Kościoła Katolickiego.

Warto też podjąć próbę przygotowania się na spotkanie z Ojcem Świętym w lipcu w Polsce, bo nie przyjeżdża tylko do młodych i poznać choćby jego najważniejsze teksty czyli encykliki Lumen fidei i Laudato si’ oraz adhortację Evangelii gaudium. A już dziś nastrajać się na przyjęcie darów jakie Bóg i Kościół ofiaruje każdemu z nas w czasie paschalnym.

I jeszcze jedno: w Wielki Piątek zrobić sobie porządny post dla własnej równowagi wewnętrznej oraz w duchu pokuty za wszystkich grzeszników i hejterów!

O. Stanisław Jaromi OFM Conv.

absolwent teologii i ochrony środowiska, doktor filozofii, od lat zaangażowany w chrześcijańską edukację ekologiczną, wieloletni delegat franciszkanów ds. sprawiedliwości, pokoju i ochrony stworzenia, przewodniczący Ruchu Ekologicznego św. Franciszka z Asyżu - REFA i szef portalu www.swietostworzenia.pl. Interesuje się sprawami dialogu pomiędzy nauką i wiarą, kulturą i duchowością, chrześcijańską wizją świata i różnymi nurtami ekofilozofii. Pracował duszpastersko w Czechach oraz w międzynarodowych centrach franciszkanów w Asyżu, Rzymie i Krakowie; obecnie mieszka w Radomsku.