Drukuj Powrót do artykułu

Wierni żegnają swojego bp. Blina

26 lutego 2013 | 09:34 | ks. ws (KAI Witebsk) / pm Ⓒ Ⓟ

Benedykt XVI przyjął rezygnację z funkcji ordynariusza diecezji witebskiej na Białorusi, bp. Władysława Blina.

„Od godziny 14.00 nie przestają dzwonić telefony do kurii biskupiej w Witebsku. Ludzie płaczą, że nie mają już swojego kochanego biskupa. Ta wiadomość o rezygnacji wszystkich nas zaskoczyła. Wszyscy wiedzieli od wielu lat, że bp Władysław Blin choruje. Nigdy jednak nie narzekał. Zawsze mówił, że nie wolno się poddawać. Bóg jest z Tobą” – relacjonuje ks. Włodzimierz Szymkowicz.

„Pamiętał też o słowach św. Pawła: `Jeden sieje, drugi podlewa, trzeci będzie zbierał`. I chyba te słowa pomogły mu podjąć decyzję o odejściu. Przykładem dla niego było też odejście z urzędu ordynariusza wileńskiego bp. Jerzego Matulewicza, obecnie błogosławionego. Bp Władysław miał do niego wielkie nabożeństwo” – przypomina w krótkim wspomnieniu ks. Szymkowicz.

Bp Blin 25 lat temu lat temu wrócił na ziemię swoich przodków, do swojej ukochanej Białorusi. Został posłany na wschodnie regiony kraju. Pierwszą placówką jego misji był Mohylew, gdzie odnowił zniszczoną archikatedrę. Później brał udział w odbudowie Kościoła na południu w Homlu i Mozyrze, na wschodzie, w Mścisławiu i Kościukowiczach, na północy w Orszy, Połocku i Witebsku. 13 października 1999 r. Jan Paweł II ustanowił diecezję witebską, a ks. dr. Blina mianował pierwszym jej ordynariuszem. „Nigdy nie dbał o swoje zdrowie, ale zawsze troszczył się o człowieka, który 70 lat nie słyszał Ewangelii” – zwraca uwagę ks. Szymkowicz.

Od podstaw organizował diecezję witebską, składającą się w większości z młodych dynamicznych wiernych. Na jej terenie pracuje obecnie 100 młodych kapłanów. Najstarszym z nich był bp Blin. „Troszczył się nie tylko o dusze, ale i ciało człowieka, dlatego utworzył diecezjalną Caritas. Dla swoich najbiedniejszych wiernych szukał pomocy po całym świecie. Można go było zobaczyć, jak stoi z koszykiem pod kościołem zbierając datki. Tym wyrażał swą prostotę i pokorę” – podkreśla ks. Szymkowicz.

Zawsze mówił, że na Białorusi chłodno, to nie Afryka, dlatego remontował kaplice i kościoły. Budował nowe świątynie. Nowa katedra jest obecnie ozdobą Witebska. Organizował naukowe sympozja, festiwale, dni kultury chrześcijańskiej, duszpasterstwo akademickie, kaplice w szpitalach i więzieniach, oazy, pielgrzymki, audycje radiowe i telewizyjne, wydawał gazetę diecezjalną, co świadczy, jak bardzo szukał ludzi dla Chrystusa. „Na pewno za te dobre czyny pójdzie kiedyś do nieba, o którym tak często mówi. Będzie nam bardzo brakowało jego optymizmu i uśmiechu. Teraz jednak prosimy Cię Księże Biskupie miej nas zawsze w swoim sercu. Módl się za nas i błogosław diecezję, która cię kocha” – napisał ks. Włodzimierz Szymkowicz.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.