Wierność w solidarności z Ukrainą – humanitarne, medyczne i inwestycyjne działania wolontariatu lubelskiego

Lubelski wolontariat pozostaje solidarny z Ukrainą, wciąż wspiera społeczne działania za wschodnią granicą. Właśnie rusza z nową humanitarną misją i następnym medyczno-inwestycyjnym projektem. – Poprzez częste wizyty w Ukrainie wiemy, jaka tam jest sytuacja, dlatego pomagamy i będziemy pomagać, jak tylko możemy – mówi ks. Mieczysław Puzewicz, inicjator pro ukraińskich działań lubelskiego wolontariatu.

Lubelski wolontariat wspiera wolnościowe dążenia Ukrainy już od 10 lat. Po wybuchu rosyjsko-ukraińskiej wojny w 2022 roku z inicjatywy ks. Mieczysława Puzewicza Centrum Wolontariatu i Stowarzyszenie Solidarności Globalnej w Lublinie nieustannie organizują wsparcie dla mieszkających w regionie uchodźców i realizują projekty na terenie samej Ukrainy. W najbliższą niedzielę znów pojadą z darami, tym razem do Drohobycza i Lwowa. – Zawieziemy tam pokaźną ilość mleka w proszku, które trafi do szpitala dziecięcego. Zabierzemy ze sobą również opatrunki, kompresy, bandaże i medykamenty – wyjaśnia ks. Mieczysław Puzewicz, który z transportem pomocy humanitarnej jeździ na wschód średnio raz albo nawet dwa razy w miesiącu. Jednocześnie przyznaje, że tego typu wsparcie coraz rzadziej widać na polsko-ukraińskiej granicy. – Kiedy się tam pojawiamy, to coraz częściej wzbudzamy zdziwienie – przyznaje duchowny.

Najbliższa wizyta lubelskiego wolontariatu potrwa w Ukrainie kilka dni. W Drohobyczu będzie też okazja do zaplanowania następnych medyczno-inwestycyjnych działań. Plan jest imponujący, bo po wielkim projekcie budowy połączonej z wyposażeniem szpitala rehabilitacyjnego w Drohobyczu, lada moment, wolontariusze ruszą tam z nowym projektem. – Ma on na celu poprawę jakości świadczonych usług medycznych dla pacjentów Szpitala im. św. Jana Pawła II oraz Centrum Medycznego im. Jana Chrzciciela w Drohobyczu – mówi Ewa Pankiewicz, prezes Stowarzyszenia Solidarności Globalnej w Lublinie. Obie placówki są prowadzone przez Caritas Diecezji Samborsko-Drohobyckiej, z którym lubelski wolontariat współpracuje od kilku lat. Aktualnie przebywają tam przesiedleńcy ze wschodniej Ukrainy i osoby z niepełnosprawnościami. – Projekt ma charakter inwestycyjny i zakłada, m.in. przeprowadzenie w obu placówkach prac remontowo-adaptacyjnych. Zwiększy się, m.in. bezpieczeństwo pacjentów poprzez montaż profesjonalnych dróg ewakuacji i systemu wentylacji. Dodatkowo w szpitalu powstanie pracownia RTG, a centrum medyczne zostanie wyposażone w brakujący sprzęt medyczny – dopowiada ks. Puzewicz. Projekt ruszy jeszcze w sierpniu. Będzie współfinansowany w ramach polskiej współpracy rozwojowej Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP i umożliwi świadczenie wysokiej jakości usług diagnostycznych i leczniczych. Zakłada też wsparcie kadry medycznej, bo w ramach działań lubelscy wolontariusze zorganizują następną edycję szkoleń dla pracowników placówek. To zresztą nie wszystko, bo pomoc obejmie też pacjentów. Są to najczęściej uchodźcy wewnętrzni Ukrainy, którzy albo uciekli albo też zostali przesiedleni z terenów bezpośrednio ogarniętych walkami. – Zazwyczaj są to ludzie bez żadnego dobytku, dlatego dla każdego takiego pacjenta przygotujemy pakiet z pomocą humanitarną. W jego skład wejdzie żywność, artykuły higieny osobistej oraz leki – wymienia Ewa Pankiewicz. Nowy projekt w Drohobyczu będzie realizowany przez kilka miesięcy, ale – jak dopowiada ks. Puzewicz – już teraz wiadomo, że będzie kontynuowany. – Poprzez częste wizyty w Ukrainie wiemy, jaka tam jest sytuacja, dlatego pomagamy i będziemy pomagać, jak tylko możemy – zaznacza inicjator wolontariackich działań.

Systematyczne wyjazdy do Ukrainy uzupełniają solidarność z Ukrainą, jaką lubelski wolontariat przejawia na terenie Polski. Ta działalność jest już codziennym wyzwaniem Centrum Wolontariatu i Stowarzyszenia Solidarności Globalnej w Lublinie. Mowa o pomocy uchodźcom. – Od początku wojny realizujemy intensywny program ich wsparcia, a jednocześnie aktywizacji i ich integracji z polską społecznością. Te działania adresujemy do dzieci, seniorów i kobiet – podkreśla ks. Mieczysław Puzewicz. Tego typu program wolontariusze organizują w Lublinie, a ostatnio coraz częściej z podobnymi inicjatywami wychodzą do ukraińskiej społeczności z mniejszych miast Lubelszczyzny. Włączają się w nie także ukraińscy uchodźcy, a dziś wolontariusze, m.in. Slaviana Triepak. – Z racji integracyjnego charakteru tego projektu nazwaliśmy go „Bliżej Siebie”. Aktualnie realizujemy go na terenie powiatów parczewskiego i łęczyńskiego. Jeździmy tam do miejsc zbiorowego zakwaterowania uchodźców. Na miejscu prowadzimy warsztaty plastyczne, psychologiczne, robimy też poduszki rehabilitacyjne, które potem wozimy do ukraińskich szpitali – dodaje ukraińska wolontariuszka. W działania włączają się również Polacy, bo w punktach zbiorowego zakwaterowania trudniej jest o integrację. – Ta solidarność jest potrzebna na co dzień. Na tym też zresztą polega wierność założeniom. Nie chodzi tylko o emocje, które zawsze pojawiają się na początku działań, ale o konsekwentne wspieranie. Robimy to także po to, by Ukraińcy wiedzieli, że o nich pamiętamy i że nadal stoimy po ich stronie – podkreśla ks. Mieczysław Puzewicz. Wciąż można się włączać w wolontariackie działania. Więcej informacji znaleźć można na stronach Centrum Wolontariatu i Stowarzyszenia Solidarności Globalnej w Lublinie.