Wigilia na dworcu PKP Bydgoszcz Leśna
24 grudnia 2010 | 13:54 | jm Ⓒ Ⓟ
Ponad sto osób w samo południe zasiadło przy wigilijnym stole na dworcu PKP Bydgoszcz Leśna. Spotkanie, podczas którego najubożsi mogą złożyć sobie życzenia, odbywa się dzięki życzliwości miejscowej parafii, władz kolei, osiedla, a także prywatnych sponsorów.
Roman Sawicki z grupy charytatywnej, która działa przy bydgoskiej parafii Zmartwychwstania Pańskiego zaznaczył, że dworzec jest szczególnym miejscem. – To często dla bezdomnych „jedyny dom”. Część z tych osób żyje w taki sposób na własne życzenie, część spotkał trudny los. Myślę jednak, że wszyscy dążą do tego by być lepszymi, być we wspólnocie, by być w ten dzień z Panem Bogiem. By z małym Jezusem, który do nas przychodzi nakarmić się tym opłatkiem – podkreślił.
Spotkanie od wielu lat jest możliwe dzięki władzom kolei. – W tym dniu jak dzisiejszy, kiedy możemy łączyć się również z tymi najuboższymi, bezdomnymi, my kolejarze czujemy tę jedność. Pragniemy służyć każdemu – dodał naczelnik Sekcji Przewozów Pasażerskich w Bydgoszczy Piotr Grenz.
Marian Lemanik przyszedł na takie spotkanie pierwszy raz. – Jestem bezdomny od czternastu lat. Różnie koleje losu się układały. W ten dzień bywałem w wielu miejscach. Nie możemy czasami spotkać się ze znajomymi na ulicy to, chociaż tutaj jesteśmy przy stole – powiedział.
W parafii Zmartwychwstania Pańskiego, na co dzień posługują Księża Misjonarze św. Wincentego á Paulo. – Najważniejszym problemem jest brak miłości. Święta to taki szczególny czas, kiedy czujemy, że nikt nie powinien być sam. Te święta to miłość, dobroć, życzliwość. Kiedyś w jednej z lokalnych gazet przeczytałem piękne życzenia, niekończących się świąt. Tak mocno to zapamiętałem – powiedział proboszcz, ks. Tadeusz Ristau CM.
W organizację wigilijnego spotkania, które zainicjowano jedenaście lat temu, włączyli się również członkowie Rady Osiedla Leśnego.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.