Wilga: kard. Nycz i abp Hoser poświęcili ośrodek propedeutyczy seminariów duchownych
27 października 2010 | 19:33 | aw Ⓒ Ⓟ
Msza św. koncelebrowana przez kard. Kazimierza Nycza i abp Henryka Hosera rozpoczęła uroczystość poświęcenia ośrodka w Wildze, która odbyła się 27 października. 45 kandydatów do kapłaństwa z archidiecezji warszawskiej i diecezji warszawsko-praskiej „w tym miejscu urokliwym, położonym wśród lasów i odosobnionym” – jak powiedział kard. Nycz – spędzają tu rok propedeutyczny, który ma być wstępem do formacji seminaryjnej.
Formuła jest taka, że kandydaci mają czas na bardzo indywidualistycznie prowadzone spotkania w zależności od stopnia ich zaawansowania – wyjaśnił w rozmowie z KAI kard. Nycz. Towarzyszy im 4 księży, którzy nie są ich spowiednikami, a pełnią funkcję ojca duchownego i przełożonego w seminarium, czyli są mistrzami życia. Mają dla nich sporo czasu na indywidualne rozmowy, gdyż kandydaci, którzy teraz przychodzą i pod względem intelektualnym, duchowym i formacji ludzkiej są bardzo zróżnicowani i nie da się stosować do wszystkich jednej miary. – Ja użyłem w kazaniu takiej metafory – wyjaśnił metropolita warszawski – że gdy wchodzi się na Giewont, można wybrać różne drogi – przez Kalatówki czy Kasprowy – są różne wysokości, inne krajobrazy, ale wszystkie są dobre, gdyż cel jest ten sam – kapłaństwo.
Kard. Nycz stwierdził, że po miesiącu trudno jest ocenić dogłębnie trafność decyzji o wprowadzeniu roku propedeutycznego, ale pierwsze tygodnie napawają optymizmem i dobra ocena pozostanie też po całym roku. Wyjaśnił też, że jest to czas na wyrównanie w dziedzinie intelektualnej, humanistycznej, polonistycznej, historycznej. Kandydaci nie realizują całego programu I roku studiów, a ok. 60 proc. tzw. wstępów z przedmiotów teologicznych, filozoficznych. – Uważam, że podjęliśmy z abp Hoserem i naszymi współpracownikami dobrą decyzję i że to powinno być bardzo owocne dla formacji kandydatów i gdy przyjdą do seminarium na Krakowskie Przedmieście i Tarchomin będą kontynuować sposób prowadzenia formacji duchowej i pastoralnej podczas studiów, co powinno owocować dobrym przygotowaniem do kapłaństwa, takim, jakie jest dziś potrzebne – wyznał metropolita warszawski.
Wyjaśnił też, jaki powinien być dzisiejszy ksiądz – musi on szukać wiernych, nie może czekać aż przyjdą do Kościoła. W jego ocenie starsze pokolenie księży mogło mieć przekonanie, że wierni sami przyjdą na Mszę św. i do spowiedzi. – Dziś takie oczekiwanie byłoby sprzeczne z tym, co papież Jan Paweł II i Benedykt XVI mówią o nowej ewangelizacji, bo wiadomo, że z Ewangelią trzeba wychodzić do ludzi, wychodzić do nich i sprawić, żeby ci ludzie zechcieli Ewangelią żyć, a nie tylko coś o niej wiedzieć.
Metropolita warszawski stwierdził też, że do seminarium zgłaszają się inni niż dawniej ludzie, wywodzący się z dzisiejszych rodzin. Są wśród nich tacy, którzy spotkali na swej drodze dobrego księdza, czy katechetę, ale wielu z nich pochodzi z rodzin, które straciły więź z Kościołem i to jest rzeczywisty problem dzisiejszego czasu. – A czasy nigdy nie sprzyjały Kościołowi – stwierdził. – Choć Kościół miał zawsze wiatr przeciwny, ale słyszymy, że w wieku XX i XXI w Kościele jest najwięcej męczenników, nie można więc obok tego faktu przejść obojętnie – powiedział ks. Kardynał. Jego zdaniem trudności nigdy się nie skończą, ale nie jest to powód żeby się bać. – To jest wezwanie żeby iść, ale nie z żądzą rozliczenia się z tym światem i pokazania mu wyższości, ale zrobienia tego, co Benedykt XVI – Papież „pokonuje” swych krytyków tym, co głosi, pozytywnym przekazem, wielką pokorą – tak jak podczas swojej ostatniej pielgrzymki do Anglii – powiedział kard. Nycz.
Ośrodek w Wildze przeznaczony jest dla kandydatów do kapłaństwa archidiecezji warszawskiej oraz diecezji warszawsko-praskiej. Składa się z dwóch nowych pawilonów dla 48 kleryków i 4 księży, jadalni i kaplicy, sal wykładowych. – Myślę, że to pokazuje potrzebę budowania komunii w tym samym mieście, jakim jest Warszawa – powiedział kard. Nycz o wspólnej inicjatywie dwóch biskupów.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.