„Dzwony Nadziei” i witraż według projektu Wyspiańskiego – SacroExpo 2020

128 firm z Polski, Włoch, Słowenii, Ukrainy, Chorwacji, Czech i USA prezentuje od poniedziałku do środy (29- 30 września) w Kielcach najnowszą ofertę produktów sakralnych. Odbywa się to w ramach XXI Międzynarodowej Wystawy Budownictwa i Wyposażenia Kościołów, Sztuki Sakralnej i Dewocjonaliów Sacroexpo.

Jak informuje w rozmowie z KAI Robert Frąk z Targów Kielce, menadżer trwającego wydarzenia targowego, odpowiedzialny za obecną jego edycję, ciekawostką są witraże według projektu Stanisława Wyspiańskiego, wykonane po raz pierwszy w historii przez Krakowski Zakład Witrażów S.G. Żeleński. To krakowska pracownia witrażowa założona w 1902 r.

Z kolei Magdalena Cholewa z biura prasowego Targów Kielce za atrakcję uznaje projekt „Dzwonów Nadziei” zaprezentowany przez firmę Rduch Bells&Clocks z Pracownią Ludwisarską Jana Felczyńskiego. Ma to być „sposób okazania solidarności z innymi narodami w czasach pandemii”.

Dzwony wkrótce trafią do ważnych katedr na świecie: do sanktuarium w Łagiewnikach, katedry w Manili na Filipinach i bazyliki w Trindade w Brazylii. Podczas Sacroexpo można zobaczyć i usłyszeć dzwon przeznaczony do Filipin.

Kieleckie Muzeum Diecezjalne prezentuje z kolei zwiastun wystawy „Fortis in Fide. Silny w wierze” poświęconej Prymasowi Stefanowi Wyszyńskiemu. Na stoisku można spotkać się z kustoszem sanktuarium w Stoczku i obejrzeć m.in. fotogramy z czasów więziennych Prymasa.

Swoje stoisko ma także istniejąca od 2015 r. Kielecka Szkoła Pisania Ikon, gdzie można podpatrzeć pracę ikonopisów.

Atrakcyjnie prezentuje się wystawa prac tegorocznych laureatów „Per Artem ad Deum”, np. kilkadziesiąt plansz projektowych Jerzego Skąpskiego, 27-tomowa seria „Dzieje Pontyfikatu Jana Pawła II”, których redaktorem jest Leszek Sosnowski oraz płyty Pawła Łukaszewskiego.

Stosunkowo duży ruch panuje przy stoiskach oferujących środki ochrony i czystości niezbędne w czasach pandemii. Bogatą ofertę mają firmy prezentujące naczynia i szaty liturgiczne, systemy grzewcze i nagłaśniające do kościołów, a nawet obuwie.

Choć tegoroczna wystawa jest o ponad 60% mniejsza niż ubiegłoroczna na targach panuje spory ruch. – Zawsze lepiej zobaczyć realnie niż w Internecie – uważa ks. Wiesław Kita, proboszcz z Mnichowa w diecezji kieleckiej.