Włochy: rabin Rzymu przeciwny usuwaniu krzyży
28 października 2003 | 13:44 | pyt //mr Ⓒ Ⓟ
Trzeba uszanować symbole religijne innych wyznań, toteż usunięcie krzyży z miejsc publicznych byłoby znakiem pogardy względem katolików – powiedział jeden z ortodoksyjnych rabinów Rzymu Itzkhak Hazan. Nawiązał w ten sposób do niedawnych wydarzeń w Ofenie, w której sąd z miasta Aquila nakazał miejscowej szkole usunięcie krzyży.
Po krytycznej wypowiedzi wobec tej decyzji prezydenta republiki Carlo Azeglio Ciampiego i wielu włoskich polityków, także środowisko żydowskie Rzymu, reprezentowane przez rabina, jest poruszone tym wydarzeniem.
“Nie sądzę, aby usunięcie krzyża ze szkół było posunięciem rozsądnym. Jako Żyd i rabin, to oczywiste, osobiście mogę czuć pewne niezadowolenie w związku z obecnością krzyża, ale nie jest uczciwe czynienie z tego problemu powszechnego” – oświadczył Hazan.
Podkreślił, że “każdy musi mieć prawo do posiadania w sposób wolny własnych znaków religijnych w miejscach publicznych”, dodając, że przeciwne stanowisko “byłoby rażącym brakiem szacunku dla religii”.
Krytykując postawę i żądanie Adela Smitha, muzułmańskiego ekstremisty, z którego pozwu sąd wydał wspomniany wyrok, rabin stwierdził: “Musimy uszanować religię danego kraju. Polemika, którą prowadzą środowiska muzułmańskie, nie tylko jest przesadzona, ale wręcz błędna”. Jego zdaniem, “mamy tutaj do czynienia z rasizmem w drugą stronę. Zmieniając mentalność, można by się zastanawiać nad dodaniem symboli religijnych, ale nie nad zastąpieniem ich innymi”.
W ciągu ostatnich dwóch dni spokojna Ofena koło Aquili znalazła się pod reflektorami wszystkich ważniejszych stacji telewizyjnych – zarówno włoskich jak i zagranicznych. Po pierwszym zaskoczeniu jej mieszkańcy zapowiedzieli zdecydowaną reakcję. “Odbierzemy nasze dzieci ze szkoły, przenosząc je do innych, jeśli krzyże zostaną zdjęte” – zagrozili niektórzy rodzice.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.