Drukuj Powrót do artykułu

Włoska prasa nie podejmuje ryzyka wskazania Papieża

18 kwietnia 2005 | 10:04 | ml //mr Ⓒ Ⓟ

Na kilka godzin przed rozpoczęciem konklawe włoska prasa nie podjęła ryzyka wskazania pewnego kandydata na następcę Jana Pawła II. Nie ma bowiem jednego, a doświadczenie przeszłości uczy, że w tym przypadku przepowiednie rzadko się sprawdzają.

Watykanista włoskiego dziennika „Corriere della Sera” Luigi Accattoli pisze: „Purpuraci milczą, a obserwatorzy z zewnątrz nie mają narzędzi, by wysuwać jakiekolwiek prognozy”.
Jedno, co jest pewne, zdaniem mediolańskiego dziennika, to że konklawe będzie krótkie.
Jaki przyniesie rezultat? „Mało prawdopodobne, przyznaje Accattoli, aby rozstrzygnięcie przyniósł pojedynek kard. Josepha Ratzingera z kard. Carlo Marią Martinim. Dwaj kardynałowie przystępujący do konklawe jako faworyci powinni zrezygnować po pierwszym głosowaniu”.
Potem możliwe są trzy scenariusze: wybór Włocha, który pogodziłby podzielonych kardynałów; wybór Europejczyka, ponieważ jeszcze za wcześnie na papieża z Ameryki Łacińskiej; wybór kogoś spoza Europy, co byłoby jednak autentyczną niespodzianką.
Dziennik „La Repubblica” spekuluje na temat imienia, jakie może przyjąć następca Jana Pawła II. Mógłby przyjąć np. imię Franciszka I. Inne najczęściej pojawiające się imiona, to Jan Paweł III, Pius XIII, Benedykt XVI i Paweł VII.
Karol I, który najbardziej podoba się Włochom, nie jest brany pod uwagę.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.