Włoska prasa o wizycie Benedykta XVI w Brazylii
10 maja 2007 | 16:13 | ml Ⓒ Ⓟ
Z powodu różnicy czasu relacje włoskiej prasy z podróży Benedykta XVI do Brazylii ograniczają się niemal wyłącznie do spotkania z dziennikarzami na pokładzie samolotu do Sao Paulo.
Była to „pierwsza prawdziwa konferencja prasowa papieża Ratzingera” – podkreśla „Corriere della Sera”. W ciągu pół godziny Benedykt XVI odpowiadał na pytania towarzyszących mu siedemdziesięciu dziennikarzy.
Luigi Accattoli wybiera tylko niektóre odpowiedzi, poczynając od kwestii ewentualnej ekskomuniki za aborcję. Ze słów Papieża oraz późniejszego wyjaśnienia rzecznika Watykanu księdza Federico Lombardiego, który podkreślił, że Ojciec Święty nie domaga się od biskupów meksykańskich jednoznacznej klątwy na polityków, którzy przegłosowali legalizację przerywania ciąży, watykanista mediolańskiego dziennika wnioskuje, że „ekskomunika przewidziana w kodeksie oprawa kanonicznego dotyczy tych, którzy biorą udział w aborcji (zarówno kobieta, jak i lekarz), natomiast do permisywnych legislatorów skierowane jest życzenie o «samowykluczenie się» z komunii”.
Obok korespondencji z Brazylii „Corriere della Sera” zamieszcza krótką rozmowę z Giulio Andreottim, który 29 lat temu, jako szef rządu, podpisał przyjętą przez parlament ustawę legalizującą aborcję. Były siedmiokrotny premier Włoch wspomina to jako „jeden z najtrudniejszych dni” swej kariery politycznej. Ma nadzieję, że grzech, jakiego się wtedy dopuścił, „uległ przedawnieniu” i ujawnia, że nigdy nie rozmawiał o tym ze swoim spowiednikiem.
Wysłannik do Sao Paulo rzymskiego dziennika „La Repubblica” Marco Politi podkreśla, że Benedykt XVI przybył do Brazylii gotów podjąć wszystkie wyzwania. Z rozmowy Papieża z dziennikarzami Politi wybiera opinię na temat arcybiskupa Oscara Romero, który zasługuje na beatyfikację oraz jego uwagę, że niepotrzebnie stał się on „sztandarem” określonej opcji politycznej.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.