Drukuj Powrót do artykułu

Włoski teolog tłumaczy zmianę w obrzędzie umycia stóp w Wielki Czwartek

23 stycznia 2016 | 13:31 | pb (KAI/Repubblica) / mz Ⓒ Ⓟ

Małym gestem o wielkim znaczeniu symbolicznym nazwał włoski teolog Andrea Grillo zmianę norm dotyczących umycia stóp w Wielki Czwartek. Zgodnie z papieską decyzją, nie tylko mężczyźni i chłopcy, ale „wszyscy członkowie ludu Bożego” będą odtąd mogli być dopuszczeni do udziału w tym obrzędzie, upamiętniającym czyn Chrystusa z Ostatniej Wieczerzy.

Sam Franciszek myje stopy nie tylko mężczyznom, ale również kobietom podczas wielkoczwartkowych liturgii już od 2013 r., co w niektórych kręgach kościelnych wywoływało niezadowolenie. Według profesora teologii sakramentów i filozofii religii Papieskiego Ateneum św. Anzelma w Rzymie, działo się tak dlatego, że na mycie stóp kobietom nie pozwalały przepisy liturgiczne. Trzymano się norm z 1955 r., kiedy nie do przyjęcia było nawet przebywanie kobiet w pobliżu ołtarza. Tymczasem, wprowadzając swą zmianę Franciszek „ukazuje ważną rzecz: normy mają sens, o ile wyrażają większy zamysł, jakim jest głoszenie zbawienia dla wszystkich”.

Według Grillo papieżowi chodzi o to, by znaki liturgiczne odzyskały swój pełny sens, co było też zamierzeniem reformy liturgicznej Soboru Watykańskiego II. – Trzeba wrócić do pierwotnego sensu mycia stóp, czyli do całkowitego poświęcenia się Chrystusa, jak również do szerzenia jego miłosierdzia, które nie ma bez granic – wyjaśnia teolog. Przypomina, że Franciszek nieustannie mówi o miłosierdziu bez granic, a w tym przypadku chodzi o „granice formalne, które ograniczały mycie [stóp] tylko do mężczyzn”. – Granice zostały przekroczone. Symbolika jest mocna: zbawienie jest nie dla niektórych, lecz dla wszystkich – podkreśla wykładowca Ateneum św. Anzelma.

Jego zdaniem papieska decyzja jest przejawem „linii wierności Soborowi”. Liturgia wprawdzie wymaga posłuszeństwa normom, ale także uznania, że normy wyrażają większy zamysł, a konkretnie głoszenie zbawienia. – Jeśli papież po prostu zachowywałby rubryki, zdradziłby tradycję. Natomiast przekraczanie rubryki oznacza dostosowanie jej do czasów, uaktualnianie jej, a więc ożywianie – tłumaczy Grillo.

Mamy zatem do czynienia ze zburzeniem „formalnego muru” w imię „głębszej logiki”. Na tej podstawie będą mogły być zmienione inne normy – przypuszcza teolog.

Nie zgadza się natomiast ze stwierdzeniem, że decyzja Franciszka oznacza zburzenie „męskiej wizji Kościoła”. – Chodzi tylko o zmianę rubryki, która dotychczas mówiła o mężczyznach, wykluczając kobiety. Teraz oprócz kobiet, [do umycia stóp] dopuszczani będą wszyscy: młodzi, starzy, zdrowi, chorzy, a nawet – jak pokazał papież w ciągu tych trzech lat – grzesznicy. Jest to ważna nowość, gdy pomyśli się o fakcie, że owo mycie stóp jest nie tylko aktem miłosierdzia, ale też inicjacją: Chrystus pokazuje nam, czym jest komunia z Ojcem – powiedział Grillo.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Drukuj Powrót do artykułu

Włoski teolog tłumaczy zmianę w obrzędzie umycia stóp w Wielki Czwartek

22 stycznia 2016 | 15:42 | pb (KAI/Repubblica) / br Ⓒ Ⓟ

Małym gestem o wielkim znaczeniu symbolicznym nazwał włoski teolog Andrea Grillo zmianę norm dotyczących umycia stóp w Wielki Czwartek. Zgodnie z papieską decyzją, nie tylko mężczyźni i chłopcy, ale „wszyscy członkowie ludu Bożego” będą odtąd mogli być dopuszczeni do udziału w tym obrzędzie, upamiętniającym czyn Chrystusa z Ostatniej Wieczerzy.

Sam Franciszek myje stopy nie tylko mężczyznom, ale również kobietom podczas wielkoczwartkowych liturgii już od 2013 r., co w niektórych kręgach kościelnych wywoływało niezadowolenie. Według profesora teologii sakramentów i filozofii religii Papieskiego Ateneum św. Anzelma w Rzymie, działo się tak dlatego, że na mycie stóp kobietom nie pozwalały przepisy liturgiczne. Trzymano się norm z 1955 r., kiedy nie do przyjęcia było nawet przebywanie kobiet w pobliżu ołtarza. Tymczasem, wprowadzając swą zmianę Franciszek „ukazuje ważną rzecz: nomy mają sens, o ile wyrażają większy zamysł, jakim jest głoszenie zbawienia dla wszystkich”.

Według Grillo papieżowi chodzi o to, by znaki liturgiczne odzyskały swój pełny sens, co było też zamierzeniem reformy liturgicznej Soboru Watykańskiego II. – Trzeba wrócić do pierwotnego sensu mycia stóp, czyli do całkowitego poświęcenia się Chrystusa, jak również do szerzenia jego miłosierdzia, które nie ma bez granic – wyjaśnia teolog. Przypomina, że Franciszek nieustannie mówi o miłosierdziu bez granic, a w tym przypadku chodzi o „granice formalne, które ograniczały mycie [stóp] tylko do mężczyzn”. – Granice zostały przekroczone. Symbolika jest mocna: zbawienie jest nie dla niektórych, lecz dla wszystkich – podkreśla wykładowca Ateneum św. Anzelma.

Jego zdaniem papieska decyzja jest przejawem „linii wierności Soborowi”. Liturgia wprawdzie wymaga posłuszeństwa normom, ale także uznania, że normy wyrażają większy zamysł, a konkretnie głoszenie zbawienia. – Jeśli papież po prostu zachowywałby rubryki, zdradziłby tradycję. Natomiast przekraczanie rubryki oznacza dostosowanie jej do czasów, uaktualnianie jej, a więc ożywianie – tłumaczy Grillo.

Mamy zatem do czynienia ze zburzeniem „formalnego muru” w imię „głębszej logiki”. Na tej podstawie będą mogły być zmienione inne normy – przypuszcza teolog.

Nie zgadza się natomiast ze stwierdzeniem, że decyzja Franciszka oznacza zburzenie „męskiej wizji Kościoła”. – Chodzi tylko o zmianę rubryki, która dotychczas mówiła o mężczyznach, wykluczając kobiety. Teraz oprócz kobiet, [do umycia stóp] dopuszczani będą wszyscy: młodzi, starzy, zdrowi, chorzy, a nawet – jak pokazał papież w ciągu tych trzech lat – grzesznicy. Jest to ważna nowość, gdy pomyśli się o fakcie, że owo mycie stóp jest nie tylko aktem miłosierdzia, ale też inicjacją: Chrystus pokazuje nam, czym jest komunia z Ojcem – powiedział Grillo.


Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.