Włoski trener pielgrzymował do sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Łagiewnikach

Trener piłkarskiej reprezentacji Włoch Cesare Prandelli i kilku jego współpracowników przeszli w nocy z Wieliczki do sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Łagiewnikach. W pielgrzymce dziękczynnej za wygrany mecz z Niemcami pokonali pieszo 11 km. To już trzecia pielgrzymka Włochów podczas mistrzostw Euro 2012.

Prawdopodobnie już po godzinie od przyjazdu do hotelu w Wieliczce, Cesare Prandelli i jego współpracownicy kolejny raz wyruszyli w pielgrzymce do Łagiewnik. Pielgrzymka ta odbyła się w nocy. Siostra pracująca w sanktuarium powiedziała KAI, że pielgrzymka ta miała charakter prywatny, nie było z tej okazji specjalnego nabożeństwa.

Cesare Prandelli i jego współpracownicy już drugi raz poszli do sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach. Po raz pierwszy byli tam po tym, jak wygrali mecz ćwierćfinałowy z Anglikami. Z kolei już po wyjściu z grupy Prandelli oraz jego współpracownicy ze sztabu szkoleniowego udali się na pieszą pielgrzymkę do klasztoru kamedułów na Bielanach. Wówczas Włosi przeszli pieszo pokonując dystans 21 km. Wyruszyli o trzeciej po północy i szli trzy godziny odmawiając różaniec.