Woda obok warszawsko-praskiego seminarium
31 lipca 2001 | 17:41 | ad/mo //mr Ⓒ Ⓟ
Zbudowane przy wale wiślanym warszawsko-praskie seminarium duchowne jest bezpieczne, pomimo drobnego przecieku wody – zapewnia rektor uczelni ks. dr Wacław Madej.
Strażacy wciąż próbują zasypać kanał, którym Wisła wdziera się na tereny seminaryjne. Kanał ten służył do odprowadzania wody deszczowej, teraz zagroził terenom przy seminarium.
Przechodząca przez Warszawę 30 lipca wieczorem fala kulminacyjna na Wiśle, nie zagroziła budynkom seminaryjnym. Jednak podciekająca woda jest ciągle dużym zagrożeniem. Dlatego przy wale stoi kilkanaście jednostek straży pożarnej.
– Gdyby nawet wody było więcej, może wylać się tylko na nasze niezagospodarowane łąki – uspokaja rektor seminarium ks. dr Madej. Dodaje, że na pewno poziom Wisły nie grozi przelaniem wody wierzchem przez wał przeciwpowodziowy ani też przerwaniem go.
Początkowo strażacy zabezpieczali kanał pod wałem zwykłym piaskiem. Jednak woda zaczęła go wymywać i strażacy zaczęli układać piasek w workach a także, od strony wody obmywającej wał, układać folię, która uniemożliwi przemiękanie.
Budynek warszawsko-praskiego seminarium ma niespełna rok. Klerycy kształcą się tu od października 2000 r. Uroczyste otwarcie i poświęcenie uczelni miało miejsce 8 grudnia.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.