Wojskowy kapelan kandydatem na ołtarze
06 lipca 2009 | 16:09 | rk / matt. Ⓒ Ⓟ
Watykan bada sprawę rzekomego cudu, jaki miał się dokonać za wstawiennictwem ks. Emila Kapauna – kapelana amerykańskiej armii, zmarłego w chińskim obozie jenieckim podczas wojny koreańskiej w latach 50. ubiegłego wieku.
W Wichita, w stanie Kansas, gościł kilka dni temu postulator procesu beatyfikacyjnego adwokat Andrea Ambrosi, który rozmawiał z lekarzami zajmującymi się przypadkiem Chase’a Keara – poinformowała Amy Pavlacka, rzeczniczka katolickiej diecezji Wichita.
20-letni mężczyzna, który miał zostać cudownie uzdrowiony, to były sportowiec. W ubiegłym roku doznał ciężkiego urazu mózgu podczas skoku o tyczce. Rodzina wierzy, że wyzdrowienie nastąpiło dzięki modlitwie przez wstawiennictwo ks. Kapauna.
Ks. Kapaun urodził się w 1916 r. w Pilsen, w stanie Kansas. Jego rodzice byli czeskim imigrantami. W 1940 r. przyjął święcenia kapłańskie, a cztery lata później wstąpił do armii, sprawując tam funkcję kapelana w kolejnych jednostkach wojskowych. W 1950 r. podczas działań w Korei dostał się do niewoli. W chińskim obozie jenieckim pełnił posługę duszpasterską, udzielając więzionym towarzyszom broni sakramentów i celebrując Msze św.
Zmarł w 1951 r. na zapalenie płuc. Z licznych relacji świadków wynika, że ks. Kapaun zachowywał się niejednokrotnie bohatersko i odszedł z tego świata w opinii świętości.
Proces beatyfikacyjny kapelana rozpoczął się w ubiegłym roku w rodzinnym Pilsen. Sługa Boży ks. Kapaun ma szansę zostać pierwszym mieszkańcem Kansas wyniesionym przez Kościół na ołtarze.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.